Układy AMD Vega pierwszej generacji w serwerach Google Stadia?
Wygląda na to, że układami graficznymi wykorzystywanymi przez serwery Google Stadia będą GPU AMD Vega pierwszej generacji. Tak przynajmniej wynika z informacji opublikowanych przez firmę Khronos, która odpowiada za rozwój Vulkan API.

Gdy Google oficjalnie zaprezentowało usługę Stadia – własną platformę pozwalającą na granie w chmurze - pojawiło się sporo spekulacji odnośnie podzespołów, w które będą wyposażone serwery usługi. Przedstawione przez Google specyfikacje techniczne były bardzo niejednoznaczne. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że wykorzystywane będą procesory Intela (prawdopodobnie czterordzeniowe Xeony), zaś za generowanie obrazu ma być odpowiedzialna niestandardowa karta graficzna AMD z 56 jednostkami obliczeniowymi i pamięcią typu HBM2.
Co dostarczy AMD?
Marcowy termin prezentacji Google Stadia sprawił, że pojawiło się więcej pytań niż odpowiedzi w kwestii układów graficznych, ponieważ w styczniu tego roku AMD zaprezentowało swoją pierwszą kartę graficzną dla graczy wykonaną w procesie 7 nm (Radeon VII). Zdaje się jednak, że to nie ten model zostanie wykorzystany.
Khronos – organizacja odpowiedzialna za rozwój Vulkan API – wpisała ostatnio Google Stadia na listę produktów wspierających tenże standard, zaś w opisie układu graficznego pojawiła się informacja: "Google Games Platform Gen 1 (AMD GCN 1.5)". Oznacza to, że Google wykorzysta wersję 1.5 architektury AMD Graphics Core Next (GCN). Pierwsza generacja tego standardu oznaczona była numerem 1.0, zaś najnowsza to 1.5.1 i należą do niej karty Vega wykonane w technologii 7 nm. Jak możemy zauważyć, Google wykorzystuje generację 1.5, a nie 1.5.1.
Vega pierwszej generacji
GCN 1.5 to architektura wykorzystywana przez pierwszą generację układów Vega produkowanych w procesie 14 nm i należą do niej wszystkie produkty z tej gałęzi, które nie zostały wyprodukowane w procesie 7 nm. Stąd też sugestie, że serwery Google będą wykorzystywały ten sam procesor graficzny co Vega 56, jednak połączony z wydajniejszą pamięcią o przepustowości 484 GB/s, dorównującą pod tym względem karcie Vega 64.
Google zakomunikowało także, że układ graficzny wykorzystywany przez Stadię będzie miał do dyspozycji 16 GB pamięci RAM. Patrząc na jej przepustowość, można się domyślać, że będzie to połączenie 8 GB HBM2 VRAM oraz 8 GB pamięci RAM dostępnej z poziomu płyty głównej. Gdyby cała szesnastogigabajtowa pamięć była faktycznie typu HBM2, moglibyśmy spodziewać się przepustowości bliskiej 1 TB/s.
Wygląda zatem na to, że Google, przynajmniej na razie, nie będzie wykorzystywało układów AMD wykonanych w procesie 7 nm. Patrząc na to z drugiej strony, czysto biznesowej, wykorzystanie sprawdzonych układów jest szansą dla AMD na przedłużenie cyklu życia generacji 1.5 i zarobienie na niej dodatkowych pieniędzy. Należy się jednak spodziewać, że Google Stadia będzie ewoluować i w przyszłości być może w serwerach zagoszczą układy AMD Navi wykonane w procesie 7 nm.
Komentarze czytelników
Pilav Generał

Masz sporo racji. Powodem wyboru AMD przez Google jest właśnie architektura GCN. Google oczywiście stawia swoje serwery na Linuksie, a to oznacza, że gry muszą działać na Vulkanie. Jak wiadomo Vulkan zapewnia lepszą wydajność na kartach GCN. Przy okazji łatwiej też portować gry z konsol, gdyż w nich są GPU od AMD. Jednakże HBM2 też jest istotnym powodem wyboru Vegi.
Yosar Pretorianin
@Sasor666 Vega nie tylko na papierze wyglądają dobrze. W działaniu też. Zarówno 56, jak i 64 do dzisiaj się bronią dobrze. Znacznie lepiej niż takie 1070, czy 1070Ti. Dopiero dzisiaj de facto są całkiem dobrą opcją na upgrade (pomijając fakt, że za niedługo wyjdzie Navi), ze względu na to, że jej cena trochę znormalniała. Vega miała dwie duże wady: po pierwsze hype, który został niepotrzebnie rozdmuchany, po drugie cena po wyjściu i później kiedy kryptowaluta wywindowała ją do jakiś kosmicznych poziomów. Hype zrobił z niej jakiegoś killera bóg wie czego, a nigdy tym nie była, cena zaś wynikała z tego co teraz zdecydowało o tym, że Stadia bierze Vegę, a nie 'teoretycznie' lepsze Pascale/Maxwelle. Chodzi oczywiście o pamięć HBM2 i jej przepustowość. AMD się wkopało wtedy zakładając, że cena pamięci HBM2 spadnie i karta z czasem będzie miała normalniejszą cenę. Niestety dla AMD jak wszysycy wiemy ceny pamięci poszybowały w górę i Vega zrobiła się kompletnie nieopłacalna dla graczy. Trochę na ratunek AMD przyszła gorączka kryptowalut. Ale nawet AMD wiedziało, że się to szybko skończy więc nie rozkręcało produkcji Vegi tak jak NVidia swojej, żeby nie zostać potem z tabunem niesprzedawalnych kart.
A Vega w Stadii będzie idealna. Szybka pamięć HBM2 to jest coś, co jest niebędne w takim projekcie, dodatkowo duża dotychczas niewykorzystywana w grach moc obliczeniowa czeka żeby coś z nią zrobić. Przy takich ilościach cena HBM2 już nie będzie czynnikiem, bo takie projekty kosztują inaczej. Jeżeli komuś się wydaje, że gry udostępniane przez Stadia to będzie ten sam kod co w wersjach PS/X/PC to znaczy, że nie ma pojęcia o tym czym jest Stadia. Kod będzie na pewno przystosowywany do architektury Stadia, co w sumie być może nie będzie aż tak kłopotlkiwe, biorąc pod uwagę że w najnowszych konsolach też będzie GCN (Navi ma być ostatnią architekturą opartą na GCN).
A do autora newsa, to że w Stadii będą układy graficzne Vega to ogłoszono razem ze Stadia. To procesory pozostają niewiadomą. A po ostatnich wieściach o dziurach w architektury Core, nie zdziwiłbym się jakby to też okazały się Epyc z drugiej generacji.
Jeśli najpotęzniejszy superkomputer w 2021 ma chodzić na Epycach i właśnie Vedze, to na pewno taka Stadia też jest opcją.
kaszanka9 Legend

A co to klienta końcowego tak naprawdę obchodzi.
Sasori666 Senator

To były dosyć kiepskie karty, ale na papierze wyglądają dobrze. Vega 64 ma tyko trochę mniej tflopów od Radeona VII, ale zauważalnie z nim przegrywa. Ale hej, prawie 13 tlopów!!!1
Problem jest taki, że gry będą chodzić tak se, a przez stratę jakości przez stream, obraz będzie jeszcze gorszy. 30 klatek w 4K i do tego obraz gorszy pewnie od 1440p bezpośrednio z PC. Bitrate 25Mb/s to będzie dramat przy takim PUBG.