„Tworzymy absurdalnie dobrą grę”. Deweloperzy wyjaśniają, dlaczego No Rest for the Wicked nie jest kolejnym klonem D...
Goście wydali zupełnie zwyczajną grę typu 7.5-8/10 a mają mniemanie o sobie jakby to było objawienie gamingu XD
Solidnie tam sodówka do główki poszła
Jak tak dalej pojdzie z ta "wielka nadzieja RPG" to zaraz tworcy oglosza ze jednak przerabiaja gre na wyscigowke...
Dla Mahlera NRftW ma być platformą działającą przez lata.
To chyba jakis zart XD
jeżeli ma być jak jest w opisie absurdalnie dobrą grą to GOTY murowane, zobaczymy.
dobrze się dobrali z Chmielarzem. obaj tylko klepią się po pleckach na Twitterze, a daty premier ich gier coraz bardziej odległe.
dobrze chociaż tyle, że aktualizacje Witchfire są odbierane raczej pozytywnie, bo wizja autora pokrywa się z wizją graczy, ale mam wrażenie, że w przypadku No Rest ego twórcy zaczyna powoli górować nad tym czego faktycznie gracze oczekują od tej gry.
Mnie się nie podobała, gralem z rok temu jak była w EC, rozumiem, że nadal w nim jest. Skończę ACS to do niej wrócę i sam sprawdzę jak absurdalnie dobra jest obecnie, boję się jednak, że znowu mnie zmęczy po kilku godzinach.
*albo i szybciej
Precz z zachwalaniem własnych tytułów, które potem okazują się KUPKĄ.
A nie mogą po prostu zrobić gry z zakończeniem i dodatkami fabularnymi jak normalni devowie? XD