Twórcy Gry o tron potwierdzili plotki o finale serialu i zdradzili kulisy rozczarowującego rozstania z HBO

Już wkrótce na platformie Netflix zadebiutuje Problem trzech ciał – nowy serial twórców Gry o tron. Przy okazji promocji nadchodzącego projektu David Benioff i DB Weiss opowiedzieli o swoich doświadczeniach z HBO, a dokładnie z jego byłym właścicielem – AT&T, amerykańskim przedsiębiorstwem telekomunikacyjnym. Filmowcy nie wspominają tej współpracy najlepiej i tłumaczą, dlaczego zdecydowali się przejść do Netfliksa zaledwie kilka miesięcy po finale GoT.

Jak się okazuje, dyrektorzy AT&T ingerowali w proces powstawania serii i mieli bardzo nietuzinkowe pomysły. Chcieli m.in., by serial kręcono w pionie, aby „zmieścił się na telefonie”. W ten sposób wygodnie oglądałoby się go na ekranie komórki. Dyskutowano również o tworzeniu miniodcinków Gry o tron, po które można by sięgać np. w trakcie przerwy w pracy.

Powiązane:„Każdy może mieć swoją wersję Wiedźmina”. Showrunnerka krytykowanego serialu fantasy Netflixa odpiera zarzuty fanów

Najciekawsze jest jednak to, co filmowcy opowiedzieli na temat finału serialu fantasy. Przypomnijmy, że ósmy sezon Gry o tron podzielił widzów i uznawany jest za rozczarowujący. Jednym z głównych zarzutów stawianych odsłonie zamykającej serię jest to, że twórcy zbyt pośpiesznie opowiedzieli historię i nie rozwinęli należycie niektórych wątków. Wygląda na to, że wina może leżeć po stronie HBO.

Benioff i Weiss proponowali bowiem dyrekcji, by nie kończyć Gry o tron w 13 odcinkach rozłożonych na dwa sezony, ale nakręcić trzy filmy fabularne. Decydenci nie przystali jednak na ten pomysł, przypominając twórcom, iż kręcą serial dla „Home Box Office”. Niewykluczone, że wersja z produkcjami filmowymi okazałaby się bardziej satysfakcjonująca i pozwoliłaby lepiej opowiedzieć historię.

Brak zadowolenia ze współpracy z HBO zadecydował o tym, że filmowcy przeszli do konkurencji. Już wkrótce będziemy mogli obejrzeć stworzony przez Benioffa i Weissa Problem trzech ciał, jeden z najdroższych projektów Netfliksa w historii. Każdy z odcinków kosztował ok. 20 milionów dolarów. Czy będzie to projekt udany? Przekonamy się już 21 marca 2024 roku, kiedy to serial trafi na platformę.

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Więcej:4. sezon Wiedźmina „marnuje ogromny potencjał świata Sapkowskiego” w odsłonie z najpoważniejszą zmianą

• seriale
• fantasy
• afery i skandale