Twój wymarzony RTX 5090 może być droższy - Nvidia podobno podniosła ceny kart nawet o 10%
W sieci pojawiły się plotki o zwiększeniu cen układów graficznych przez Nvidię. W niektórych przypadkach zmiany mogą sięgnąć nawet 15%.

W ostatnim czasie dość głośna w mediach stała się sprawa ceł nakładanych przez USA na inne państwa. Niestety zapowiada się, że mogą się one znacznie odbić na branży gamingowej. Wskazują na to doniesienia serwisu Digitimes Taiwan. Według opublikowanego na jego łamach artykułu, Nvidia miała podnieść ceny układów dostarczanych do producentów kart graficznych. Podwyżki nie ominęły także chipów wykorzystywanych do nauki AI. Możliwe jednak, że zmiany nie zostaną wprowadzone na stałe.
Podwyżki cen chipów
Zgodnie z udostępnionymi informacjami, ceny konsumenckich kart graficznych – takich jak RTX 5090 – w niektórych miejscach wzrosły już od 5% do nawet 10%. Jeszcze mocniej omawiane zmiany mogą odbić się na branży AI. Według przecieku, na chipy do obsługi AI będzie trzeba wydać nawet o 15% więcej niż do tej pory.
„Zieloni” mieli zdecydować się na takie rozwiązanie ze względu na rosnące koszty wynikające z przeniesienia produkcji chipów przez TSMC do USA oraz cła. Według portalu Digitimes Taiwan kwestia taryf jest na tyle poważna, że prezes Nvidii Jensen Huang, krążył między USA i Chinami starając się ograniczyć ich wpływ na firmę. Poza tym, dodatkowe przychody mogłyby poprawić wyniki finansowe, które zostały mocno nadszarpnięte przez ograniczenie dostaw układów do Państwa Środka. Zakaz objął między innymi chip H20, montowany w kartach wykorzystywanych do nauki i obsługi sztucznej inteligencji.
Czy ceny kart graficznych wzrosną?
Należy podkreślić, że powyższe informacje to jedynie przecieki, dlatego trzeba podchodzić do nich z odpowiednią rezerwą. Jeśli Nvidia faktycznie wyżej wyceniła swoje układy, to powinniśmy to wkrótce zauważyć po wzroście cen kart graficznych na rynku. Możemy spodziewać się, że producenci przeniosą wyższe koszty produkcji na konsumentów. Na początku raczej nie będą one widoczne ze względu na zapasy układów posiadane przez poszczególnych sprzedawców detalicznych. Warto także zauważyć, że decyzja Nvidii nie musi być ostateczna. Firma może w każdej chwili zmienić zdanie i obniżyć ceny układów graficznych. Mogłoby to nastąpić po unormowaniu się sytuacji związanej z cłami lub wznowieniu sprzedaży do Chin.
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM