Cła Donalda Trumpa mogą uderzyć w graczy. Branżowi eksperci ostrzegają przed wzrostem cen kart graficznych i elektroniki
Zdaniem branżowych ekspertów w najbliższym czasie ceny podzespołów komputerowych mogą znacznie wzrosnąć. Podwyżki mają wynikać z ceł nakładanych przez Stany Zjednoczone na aluminium.

Cła nakładane przez USA już raczej nikogo nie dziwią w branży elektronicznej. Do tej pory Stany Zjednoczone stosowały je, aby ograniczyć handel z Chinami, co uderzało najmocniej w graczy z Państwa Środka. Jednak ogłoszone niedawno cła na aluminium mogą odczuć również entuzjaści komputerów na całym świecie. Zdaniem ekspertów wpłyną one na znaczny wzrost cen podzespołów, które trzeba przyznać, już teraz nie są tanie. Najbardziej ma być to zauważalne w przypadku kart graficznych oraz obudów PC-tów.
Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że nowe cła dotkną jedynie konsumentów zza oceanu, w rzeczywistości ich skutki mogą być odczuwalne także w innych krajach, w tym w Polsce. Część amerykańskich producentów sprzętu komputerowego działa globalnie – jeśli ich koszty wzrosną w USA, naturalnym krokiem będzie rekompensowanie strat przez podniesienie cen na innych rynkach, a nie tylko w Stanach Zjednoczonych.
Jak donosi serwis PCMag początkowo producenci nie zwracali uwagi na nałożone przez Donalda Trumpa 25% cło. Zakładali oni, że dotyczy ono jedynie surowego aluminium. Jak się jednak okazało, obejmuje ono także elementy już wykonane z tego materiału.
Co to oznacza w praktyce? Firmy będą musiały nie tylko opłacać cło za import z określonych krajów, ale także dodawać do tego kolejne opłaty za surowce. Jak można się domyślić, producenci dodatkowe koszty przerzucą na swoich klientów po prostu podnosząc ceny. Tak opisał to przedstawiciel firmy SilverStone:
Wiele naszych obudów wykonanych jest głównie ze stali i aluminium, dlatego też zostaliśmy obciążeni dodatkowym cłem w wysokości 25% oprócz ogólnego cła w wysokości 20% na wszystkie towary przywożone z Chin. Przenosimy te podwyżki cen na naszych klientów w miarę potrzeb, zależnie od tego, ile zapasów już posiadamy.
Co warto zaznaczyć, podobnie wypowiadali się przedstawiciele innych przedsiębiorstw. Możemy więc spodziewać się znacznego wzrostu cen, zwłaszcza, że cła mogą dotknąć wielu części łańcucha dostaw producentów. Najbardziej odczują je firmy produkujące obudowy, które cenią aluminium za lekkość i wytrzymałość. Prawdopodobnie zwiększą się także ceny chłodzenia procesorów oraz kart graficznych, ze względu na to, że posiadają one masywne radiatory. Obecnie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli zauważyć różnicę w sklepach, ze względu na dostępne jeszcze zapasy sprzętu. Niemniej trzeba przyznać, że takie doniesienia nie są krzepiące dla graczy. Już obecnie branża zmaga się z wysokimi cenami podzespołów, które teraz mogą jeszcze bardziej wzrosnąć. Widać to zwłaszcza na przykładzie wydanych niedawno RTX-ów 50.
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6
Komentarze czytelników
baltazar1908 Generał

donald trump niech uderzy głową u mur.