Twitter banuje konkurencję i dziennikarzy. Wolność słowa w praktyce

Twitter zaskakuje serią banów. Elon Musk tłumaczy się walką z doxxingiem. Sytuacja wydaje się poważna i jednocześnie budzi wątpliwości.

futurebeat.pl

Ewa Ichniowska

Twitter banuje konkurencję i dziennikarzy. Wolność słowa w praktyce, źródło grafiki: Pixbay.
Twitter banuje konkurencję i dziennikarzy. Wolność słowa w praktyce Źródło: Pixbay.

Elon Musk poprzez serię banów dla niewygodnych dla siebie i swojego biznesu użytkowników Twittera redefiniuje wolność słowa na platformie. Wśród zbanowanych znaleźli się: student, będący twórcą botów śledzących samoloty, oficjalne konto konkurencji, mianowicie portalu Mastodon, a także znani dziennikarze, którzy poprzednio relacjonowali poczynania Muska, m.in. przejęcie przez niego Twittera.

14 grudnia 2022 roku konto @ElonJet na Twitterze, śledzące loty prywatnego odrzutowca Elona Muska, zostało na stałe zbanowane. Prowadzony przez studenta Jacka Sweeneya tracker wykorzystywał publicznie i legalnie dostępne dane z ADS-B Exchange.

2 grudnia Sweeney otrzymał wiadomość od anonimowego pracownika Twittera, zawierającą screenshot z wiadomością jednej z szefowych Twittera, Elli Irvin (Trust and Safety VP), z poleceniem, aby natychmiast nałożyć na @ElonJet intensywny filtr widoczności. To ograniczenie jest lepiej znane użytkownikom jako shadowban.

Twitter banuje konkurencję i dziennikarzy. Wolność słowa w praktyce - ilustracja #1
Screenshot zamieszczony przez Sweeneya, obecnie niedostępny przez zbanowanie jego konta, został zachowany i ponownie udostępniony przez użytkowników śledzących sprawę. Fot. Twitter

Zasady tworzone na poczekaniu

Na shadowbanie się nie skończyło. @ElonJet, a także 30 innych kont prowadzonych przez Sweeneya (głównie botów śledzących samoloty NASA, sił powietrznych, samoloty meteorologiczne i eksperymentalne, ale i osobiste konto studenta) zostało stale zbanowanych. Sweeney odtworzył tracker na platformie konkurencji, Mastodonie, i tam też komentował sytuację.

Okazuje się, że jako powód zbanowania jego kont Twitter podał „spam i manipulowanie platformą”. Jak podaje TechCrunch, kilka godzin później regulamin Twittera został zaktualizowany o zapis zabraniający podawania informacji o lokalizacji osób prywatnych na żywo.

Ban dla konkurencji

Zaledwie dzień później konto platformy Mastodon, konkurencji Twittera działającej na zasadzie open-source, również doczekało się bana. Co więcej, Twitter zaczął blokować linki prowadzące do serwerów Mastodona, oznaczając je jako „potencjalnie niebezpieczne” i na bieżąco aktualizując filtry, by wyłapywały adresy domen niewymieniające Mastodona z nazwy.

Mastodon zyskuje ostatnio popularność jako alternatywa dla Twittera, ale za banem i zablokowaniem linków do platformy może kryć się coś więcej, niż tylko obawa Muska przed konkurencją. Na zarchiwizowanym profilu Mastodona widzimy tweet promujący tracker EltonJet.

Twitter banuje konkurencję i dziennikarzy. Wolność słowa w praktyce - ilustracja #2
Niedługo przed zbanowaniem oficjalnego konta na Twitterze, Mastodon udostępnił link do trackera EltonJet na swojej platformie. Fot.archive.today

Zbanowane zostały także konta serwisów ADS-B Exchange i RadarAtlas udostępniające dane o lotach.

Uciszanie dziennikarzy

Kolejnym zaskakującym krokiem Twittera było zbanowanie kilku dziennikarzy znanych gazet i serwisów informacyjnych. Wśród poszkodowanych znaleźli się: Drew Harwell z Washington Post, były gospodarz MSNBC Keith Olbermann, Ryan Mac z The New York Times, Donie O'Sullivan z CNN, Matt Binder z Mashable oraz Aaron Rupar.

Decyzja o stałym zawieszeniu kont dziennikarzy była zaskoczeniem dla samych zainteresowanych, którzy nie otrzymali żadnego ostrzeżenia ani wyjaśnienia ze strony Twittera. O uciszeniu przez Twittera pisał Rupar w poście na Substack; sprawę komentował też Ryan Mac z nowego konta, @MacSilenced (obecnie również zbanowanego).

Mike Solana potwierdził, że co najmniej połowa dziennikarzy zamieściła na swoich kontach informacje lub odnośniki do EltonJet przed otrzymaniem bana. Związek pomiędzy tymi sprawami, a także wcześniej wspominanym banem Mastodona pozostawała w strefie przypuszczeń do czasu, gdy Elon Musk odpowiedział na tweeta, pisząc: „Zasady dotyczące doxxingu dotyczą „dziennikarzy” tak samo, jak wszystkich innych”.

Komentarz wywołał burzę wśród użytkowników, którzy wytykają m.in. banowanie kont, które jedynie cytowały tweety Muska, nie podając żadnych prywatnych informacji, a także ignorowanie części nowego zapisu w regulaminie, według którego tematy opisywane przez media mają być wyjątkiem od reguły.

Podobało się?

12

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
3
17
25
26
31

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-12-17
15:30

michalj Pretorianin

😂

Czyli wychodzi na to że opcje są dwie, albo moderacja GOLa pracuje też na Twitterze, albo Twitter wzoruje się na GOLu...

Komentarz: michalj
2022-12-17
15:25

Sasori666 Senator

Sasori666

Ale wtedy zawsze były konkretne powody. Mowa nienawiści, teorie spiskowe, albo inne dziwne rzeczy.
Zobacz co robił Trump pod koniec swojej kadencji, gdzie nawoływał ludzi do szturmu kongresu.
Możesz miec swoja opinie, co jest mową nienawisci, ale reguły były jasne.

Tymczasem tutaj Musk mówi o wolności słowa i robi wszystko co nie jest wolnością słowa. Banuje dziennikarzy, którzy go krytykują.
Zmienił regulamin, że doxing teraz będzie zabroniony. Co Elon zrobił kilka godzin później? Wrzucił post z numerem rejestracyjnym z pomocą znalezienia osoby.
Już pomijam, że ten doxing to bardzo szeroki zakres, więc w praktyce zawieszenie można dostać za byle co.

Jest wiele dziwnych rzeczy które robi Musk i o których się nie mówi w takich newsach, bo tego jest naprawdę dużo.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on ciągle pisze o wolności słowa, a potem pisze, że by wyleczyć ludzi z liberalizmu i potem zmienia regulamin i banuje ludzii którzy są dla niego niemili.
On chyba do niedawna był przekonany, że większość ludzi go kocha i teraz po prostu nie może ogarnąć, że tak nie jest.

Poprzedni admini nie robili takich rzeczy.

Komentarz: Sasori666
2022-12-17
12:16

madmec Generał

madmec
😒

Wlasnie czytam ze i UE i ONZ krytykuja Muska za bany dla dziennikarzy.
Moze slusznie.

Ale gdzie te instytucje byly jak Twitter zwyczajnie pomagal demokratom w US i banowal nieprzychylnych im dziennikarzy? Wtedy to bylo w porzadku.

Komentarz: madmec
2022-12-17
11:59

Herr Pietrus Legend

Herr Pietrus

Oczywiście że tak, tylko wtedy to prawwcy byli oburzeni, i nagle przestali :)
Do tego nie porównujmy Twittera z jakąś Reseterą, nie było tam wcześniej ostrego banowania za same poglądy czy krytykę, nawet wyrażoną w kulturalny sposób.

Komentarz: Herr Pietrus
2022-12-17
11:47

premium285999 Legionista

Jak to leciało? Twitter to prywatna firma. Musk może banować kogo chce. Nawet nietykalnych dotąd lewaczków.

Komentarz: premium285999

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl