TSMC jeszcze w tym roku rozpocznie produkcję układów w technologii 3nm. Pierwszym klientem tajwańskiego przedsiębiorstwa będzie Apple, które umieści je w swoich urządzeniach.
Tajwański dziennik poświęcony branży elektronicznej ujawnił informacje o najbliższych planach przedsiębiorstwa Taiwan Semiconductor Manufacturing Company. Układy 3nm od TSMC pojawią się jako pierwsze w urządzeniach Apple’a.
Z raportu DigiTimes wynika, że 29 grudnia (czwartek) producent układów scalonych TSMC rozpocznie masową produkcję chipów w procesie technologicznym 3nm. Tego dnia zostaną również przedstawione plany dalszej komercyjnej ekspansji na tym polu w następnych latach. Samo TSMC potwierdziło tę informację kilka dni temu (via Focus Taiwan).
Według wcześniejszych doniesień z sierpnia - pierwszymi układami 3nm (N3) mają być M2 Pro, które umieszczone zostaną w dostępnych od przyszłego roku 14” i 16” MacBookach Pro oraz prawdopodobnie urządzeniach Mac Studio i Mac mini. Co ciekawe, 3nm litografia wyższej klasy (N3E) może pojawić się późniejszym okresie 2023 r. w postaci jednostek M3 i A17 Bionic przeznaczonych dla iPhone’a 15. N3E ma oferować większą wydajność i lepsze zarządzanie energią względem wersji zwykłej – N3.
Ceny Macbooka Pro 16 sprawdzisz tutaj
Wzmianka bazuje jednak na udostępnionej w przeszłości publikacji, a najnowsze informacje od DigiTimes mówią, że produkcja obu wersji 3nm wystartuje w tym samym czasie. Przy tym warto wspomnieć, że TSMC aktualnie pracuje nad układami 2nm, których wytwarzanie ma rozpocząć się w 2025 r.
Może Cię zainteresować:
Więcej:Według przecieków, iPhone 17e trafi do sklepów w ograniczonej liczbie zaledwie kilku milionów sztuk
5

Autor: Damian Miśta
Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.