Czy Polacy potrafią robić inne gry poza śmieci-symulatorami i walking-horrorami?
Idąc tym tropem wszyscy wielcy wydawcy nie mają domyślnego kraju pochodzenia, a jednak Ubisoft określa się mianem francuskiego.
No bo we Francji duma narodowa taka i nikomu nie przejdzie przez myśl wypuszczenie gry/programu bez języka francuskiego.
This War of Mine? Seven? Shadow Warrior? Ancestors Legacy? Beat Cop? Sniper: Ghost Warrior Contracts? World War 3? Polacy nie robią tylko samochodówek i szkoda :(.
Widząc tytuł gry miałem nadzieję, że będzie to w końcu jakiś konkret symulator czołgu - coś a'la DCS World, tylko dla czołgów.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
