Tomek Bagiński o przyszłości Wiedźmina i wokalnych fanach. „Jeszcze zaskoczy widzów”
W wywiadzie dla portalu Filmomaniak Tomasz Bagiński powiedział, co myśli o przyszłości netfliksowego Wiedźmina. Mężczyzna wypowiedział się również w kwestii ostrej krytyki produkcji.

Dostępna na Netfliksie serialowa adaptacja Wiedźmina nie cieszy się dużą sympatią. Dzieło oraz jego twórcy muszą mierzyć się z ciągłą krytyką, w czym nie pomogło odejście Henry’ego Cavilla. Głos w tej sprawie podczas wywiadu zabrał zaangażowany w produkcję Tomasz Bagiński.
Twórca uważa, że należy być optymistą i widzów na pewno zaskoczą nadchodzące odcinki widowiska. Jednocześnie martwi go krytyka, która przybiera spore rozmiary, co może działać na niekorzyść serialu:
To dotyczy chociażby liczby aktorów. W pierwszym sezonie wystąpiło stu sześćdziesięciu aktorów z kwestiami mówionymi. To ogromna ilość elementów do złożenia. To jest jedno z takich pytań, na które nie da się odpowiedzieć jednoznacznie. To pewnie zaraz będzie rozkminiane na milion sposobów, ale wierzę, że Wiedźminowi jeszcze jestem potrzebny i wierzę, że jeszcze zaskoczy widzów. Nawet tych, którzy nie do końca są zsynchronizowani z wizją, jaką przynieśli Amerykanie.
Muszę być optymistą, bo bez optymizmu nie ma czego szukać w tym zawodzie. Myślę, że jeszcze będzie dużo pozytywnych zaskoczeń. Nie zmienia to faktu, że mamy – szczególnie w Polsce, co mnie osobiście trochę gryzie – bardzo „wokalną” grupę fanów, którzy swoje niezadowolenie wyrażają niesłychanie głośno. Do takiego poziomu, że wydaje mi się to kontrproduktywne. Ja bardzo chętnie pogadałbym o tym i spróbował dać trochę bardziej precyzyjny, szerszy obraz. Myślę, że warto zrobić coś razem, a w tej chwili temperatura bywa zniechęcająca do dyskusji. To mnie troszeczkę martwi, ale mam nadzieję, że to się poprawi z kolejnymi sezonami.
W obecnej sytuacji wydaje się, iż spotkanie z fanami mogłoby skończyć się na intensywnej kłótni, która do niczego by nie doprowadziła. Dużo zależy od trzeciego sezonu, który jednocześnie będzie ostatnim z Cavillem. Niestety, jak na razie, niedawno zaprezentowany teaser spotkał się z mieszanym odbiorem, między innymi przez charakteryzację postaci.
Trzeci sezon Wiedźmina podzielono na dwie części. Pierwsza będzie miała premierę na Netfliksie 29 czerwca, a druga 27 lipca.
Serial:Wiedźmin(The Witcher)
premiera: 2019dramatfantasyakcjaprzygodowy
Nowy sezon Sezonów: 4 Epizodów: 32
Wiedźmin opowiada historię tytułowego nieakceptowalnego przez społeczeństwo najemnego zabójcy potworów o imieniu Geralt, którego przeznaczenie nieoczekiwanie związuje z obdarzoną potężnymi mocami księżniczką Cintry, Ciri. Wiedźmin jest serialem fantasy stworzonym dla platformy Netflix, którego showrunnerką jest Lauren Schmidt (Daredevil, The Umbrella Academy). Produkcja została oparta na opowiadaniach i powieściach autorstwa polskiego pisarza Andrzeja Sapkowskiego. Akcja tytułu toczy się w świecie, w którym magia i różne fantastyczne istoty są na porządku dziennym. Nie brakuje w nim również potworów zagrażających życiu bogu ducha winnych obywateli poszczególnych państw. Polowaniem na nie zajmują się tytułowi wiedźmini – zmutowani i śmiertelnie skuteczni wojownicy. Jednym z nich jest Geralt. Podczas swoich rozlicznych przygód napotyka on zarówno licznych wrogów, ale też przyjaciół, wśród których możemy wymienić chociażby barda Jaskra czy czarodziejkę Yennefer, w której się zakochuje. Pewnego dnia przeznaczenie splątuje go z Ciri, młodą dziedziczką tronu królestw Cintry. Niestety, po najeździe wojsk okrutnego Cesarstwa Nilfgaardu księżniczka jest zmuszona do ucieczki. Geralt rusza, by ją odszukać. W produkcji wystąpili m.in. Henry Cavill (Geralt z Rivii), Joey Batey (Jaskier), MyAnna Buring (Tissaia de Vries), Freya Allan (Ciri), Anya Chalotra (Yennefer z Vengerbergu), Anna Shaffer (Triss Merigold), Adam Levy (Myszowór), Jodhi May (Królowa Calanthe), Lars Mikkelsen (Stregobor), Kim Bodnia (Vesemir) oraz Eamon Farren (Cahir). Zdjęcia kręcono m.in. w Budapeszcie, Nowym Jorku, Podzamczu oraz na wyspach Gran Canaria i La Palma.
Komentarze czytelników
swirusw Junior
Chciałem napisać jakiś pozytyw, ale w zasadzie to macie rację. Już na samym początku, zanim serial wystartował, dobór obsady wydawał się bardzo dyskusyjny, ale trzeba dać szansę myślałem sobie, lecz potem już było tylko gorzej..
robert2807 Junior
Nikt nie zmusi "wokalnych fanów" do oglądania tego gówna. Zaskoczeni są chyba wszyscy mający kontakt z książkowym wiedźminem, czy choćby grami. Zaskoczeni i w cholerę rozczarowani, bo chyba każdy spodziewał się czegoś co poziomem nie odstawało by aż tak bardzo. A pozbycie się jednego z niewielu aktorów, którzy nie rozczarowali, a w zasadzie swoją grą oddał charakter Geralta i zrobił to naprawdę fajnie to strzał w stopę. Może dla amerykańskiej widowni to coś co da się oglądać, w końcu ich rynek zalewany jest tego typu produkcjami.
Ja mówię dość, trzeci sezon oglądam dla Geralta, a później.. mam to gdzieś co się z tym serialem stanie później. Tyle w temacie.
Spieprzyliscie genialną historię, jesteście mistrzami żenady
Herr Pietrus Legend

To już jest faktycznie kuriozum.
Może uczą się śpiewać?
K... Co się stało z polską edukacją?
Aen Legend

Ale to właśnie przez to, że ciągle mnie coś w poprzednich sezonach "zaskakiwało" (od leszego eskela po baba jagę czy coś tam), nie zamierzam oglądać tego. Więc nie, Tomek, dziękuję.