Fascynacja konkurentem Twittera była krótka, ludzie spędzają coraz mniej czasu na Threads
Łatwo przyszło, łatwo poszło. Tymi słowami można podsumować dotychczasowy żywot Threads. Portal Mety początkowo zaszokował świat imponującą popularnością, by po kilkunastu dniach stracić połowę aktywnych użytkowników.

Threads jak szybko zdobył ogromne zainteresowanie internautów, tak równie prędko je stracił. Według danych analitycznej firmy SimilarWeb, aplikacja Mety systematycznie traci na swojej popularności. Kiedy w rekordowym, pierwszym dniu jej funkcjonowania, 7 lipca, mogła pochwalić się liczbą 49 milionów aktywnych użytkowników, już 14 lipca wynik ten stopniał do poziomu niecałych 24 milionów.
Spadek na łeb, na szyję
Niezbyt pocieszające są również dane, dotyczące czasu dziennego zaangażowania użytkowników na platformie w USA. Początkowo nowa konkurencja Twittera mogła poszczycić się uśrednionym wynikiem 21 minut. Po kilkunastu dniach od premiery, Threads zanotował jednak spadek, osiągając obecnie około 6 minut.
Podobne, nieco ponure spojrzenie na nową aplikację Mety kreują również analizy innych specjalistów. CNBC, powołując się na dyrektora Sensor Tower, Anthony'ego Bartolacciego, podało, że liczba codziennych aktywnych użytkowników spadła o 20 procent we wtorek i środę w porównaniu z sobotą.
Idealne warunki na debiut
Obserwując spadki zainteresowania należy pamiętać w jak korzystnych warunkach zaczynała aplikacja. Dzienne limity wyświetlanych treści na Twitterze w połączeniu z łatwym, bo powiązanym z Instagramem zakładaniem konta na Threads, skutecznie generowały jej popularność. Na początku lipca wielu internautów zwyczajnie szukało alternatywy, a Meta, wraz ze swoim nowym „dzieckiem”, ją dała.
Popularność bez względu na minusy
Stało się to pomimo wad, jakie Threads posiadało i wciąż posiada. Należą do nich między innymi brak niealgorytmicznego kanału informacyjnego. Poważnym ograniczeniem jest również niedostępność aplikacji w Europie. Dla części internautów problematyczny jest również fakt, że usunięcie konta na Threads wiąże się z likwidacją tego na Instagramie. Można jedynie domyślać się, że te czynniki mogły mieć wpływ na tak szybki i drastyczny spadek popularności.
Brak zaskoczenia
Zmniejszenie popularności nie jest zaskoczeniem dla Mety. Kilka dni temu główny kierownik Instagrama, Adam Mosseri, powiedział, że firma w ostatnim czasie nie była skupiona na wskaźnikach zainteresowania, poświęcając czas na kwestie samej platformy:
W tej chwili nie skupiamy się na zaangażowaniu, które było niesamowite, ale na pokonaniu początkowych szczytów i dołków, które obserwujemy przy każdym nowym produkcie oraz tworzeniu nowych funkcji, wybieraniu wydajności i poprawianiu rankingu – napisał Mosseri.
Twitter wciąż w defensywie
Co ciekawe, główny przeciwnik Threads, tj. Twitter, w wyniku tak mocnego spadku popularności konkurenta nie zanotował szczególnie lepszych rezultatów. David Carr, piastujący stanowisko Senior Insights Managera w SimilarWeb, uważa, że zastrzyk popularności platformy Mety odbył się częściowo kosztem portalu Elona Muska. Czas zatem pokaże, jak weteran na rynku poradzi sobie w nowej sytuacji. Niezmiernie ciekawe jest również to, jakie Threads, po pewnym okrzepnięciu, zajmie miejsce wśród mediów społecznościowych.
Komentarze czytelników
Sasori666 Senator

Nie wiem skąd masz te dane, ale oni maja 2 razy mniej aktywnych użytkowników co tiktok.
Snapchat jest bardziej popularny niz twitter.
Wronski Senator

Spada zainteresowanie bo ludzie z EU nie moga korzystac z portalu
A.l.e.X Legend

Powinni płacić za korzystanie w miesiecznym abonamencie.
Korzystasz z FB - meta płacić ci 100 usd miesiecznie
Korzystasz z instagrana - meta płaci ci 200 usd miesiecznie
Korzystasz z twittera/threads - twitter/meta płaca ci 50 usd miesięcznie
Korzystasz z youtube - google placi ci 200 usd miesiecznie.
Wtedy jest logicznym korzystanie inaczej po co ?
zanonimizowany1218483 Generał
Tytuł następnego newsa : Elon Tusk liderem branży - masowy powrót bezmózgow na twittera.
DiabloManiak Legend

Twitter przecież tez nie jest jakiś gigantyczny. mhm jeden z 5 topowych serwisów socjalnych pod względem wejść dziennych ( z tego co wiem przebija nawet tik toka) nie jest gigantem ..
Problem raczej zasięgi (brak choćby europy) i to że nie oferuje niczego nowego. Żeby przetargać ludzi z jednego serwisu na drugi musisz mieć jakaś motywację. A nie tylko że coś nowego