Recenzje Thor: Miłość i grom wywołały kolejną kłótnię o filmy Marvela
Mimo iż oficjalna premiera kolejnej odsłony przygód Thora jeszcze się nie odbyła, to nie przeszkodziło w rozpętaniu przez internautów burzy w sieci na temat jakości widowiska w reżyserii Taiki Waititiego.

Materiały promocyjne/ Marvel Studios.
Nasz redakcyjny kolega w jednej z ostatnich wiadomości wspomniał, że w związku z tym, iż premiera Thor: Miłość i grom odbędzie się 8 lipca, zdjęto embargo na recenzje krytyków, którzy mieli przyjemność obejrzeć nowe dzieło ze stajni Marvela. Jak przystało na Boga Piorunów, Thor musiał rozpętać prawdziwą burzę w przepastnych odmętach Internetu.
Może Cię zainteresować:
- Wzruszyłem się, a w tle leciały Gunsy - recenzja Thor: Miłość i grom
- Thor: Miłość i grom - recenzja. Takich superbohaterów chciałbym więcej
- Są pierwsze recenzje i opinie o Thor: Love and Thunder. Mamy kolejny hit?
Wraz z nadejściem pierwszych ocen dzieła, za którego kamerą stanął ponownie laureat Oscara (wcześniej wyreżyserował Thor: Ragnarok), w sieci zaczęła się żywa dyskusja na temat ich charakteru. Mimo że w serwisach branżowych przodują oceny raczej pozytywne (na Rotten Romatoes ich średnia w trakcie pisania tego tekstu wynosi 71%), to uwadze ludzi nie uszły głosy krytyki na temat najnowszego widowiska Marvela. W przypadku Thor: Miłość i grom doskonale sprawdza się powiedzenie, że „ile ludzi, tyle gustów”.
Poniżej możecie zobaczyć przykładowe wypowiedzi zarówno zagorzałych fanów blondwłosego herosa, jak i równie zaciekłych przeciwników jego ekranowych przygód.
Krytyka ludzi dotycząca filmów Taiki [Waititiego] o Thorze jest dla mnie tak zabawna: "Taika go zrujnował, Thor był świetny przed Ragnarokiem". Masz na myśli, kiedy miał osobowość drewnianego krzesła!? – tourmalinecrack.
Jeśli Thor 4 nie poradzi sobie tak dobrze, jak ludzie się spodziewają, to myślę, że społeczeństwo zacznie naprawdę odwracać się od Taiki. Zostanie oznaczony jako "żenujący", a ludzie będą się zachowywać tak, jakby nigdy go nie lubili. Unikał tego losu dłużej niż większość, ale myślę, że w końcu nadszedł jego czas – CosmonautMarcus.
Widzę, że wiele osób narzeka na to, jak Thor 4 wygląda wizualnie, ale uwierzcie mi, po obejrzeniu filmu mogę z radością powiedzieć, że jest to z pewnością trzeci najlepiej wyglądający film MCU. W trzecim akcie jest naprawdę absolutnie wspaniały - iNabber69.
Opinia użytkowniczki Twittera nie przeszła bez odpowiedzi:
Tak, ale to, okropny film. Jeden z najlepszych złoczyńców został zamieniony w żart - Destroyerofpiz2.
Wszystkim, którzy narzekają na Thora, zanim jeszcze wyjdzie, muszę powiedzieć jedno. Będę w kinach pierwszego dnia i będę go uwielbiał, a wy nie możecie mnie powstrzymać – GraveNova.
Ten post również doczekał się ciekawej reakcji:
Zaraz, narzekasz na ludzi nienawidzących go bez obejrzenia, ale mówisz, że pokochasz go przed obejrzeniem? Czy to nie jest to samo? Widziałem go. Jest dobry. Ale nie rewelacyjny - MrMovieGuy86.
Na koniec zostawiłem najlepszą wypowiedź pewnego użytkownika, która zdaje się być doskonałą puentą dla mojej wiadomości.
Ludzie: "Zrób coś innego Marvelu!"
Marvel: *wydaje Eternals, Shang-Chi, Thor: Love and Thunder, nowe postacie wprowadzone w serialach Disney+ *.
Ludzie: "Zbyt różnorodne!" - GuyAtTheMovies1.
Na sam koniec, dla tych, którzy są zainteresowani zbliżającą się produkcją, udostępniamy zwiastun Thor: Miłość i grom.
Film:Thor: Miłość i grom(Thor: Love and Thunder)
premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasykomediasci-fi
Thor: Miłość i grom stanowi kolejną odsłonę przygód inspirowanego mitologią nordycką superbohatera w MCU. Tym razem bóg piorunów przemierza wszechświat w towarzystwie Strażników Galaktyki. Thor: Miłość i grom (Thor: Love and Thunder) to wyreżyserowany przez Taikę Waititiego (Co robimy w ukryciu, Jojo Rabbit) superbohaterski film oparty na komiksach wydawnictwa Marvel. Stanowi on czwartą odsłoną przygód Thora oraz 29 główną część tzw. MCU (Marvel Cinematic Universe). Produkcja opowiada o przygodach Thora, inspirowanego mitologią nordycką herosa władającego mocą piorunów. Po wydarzeniach znanych z Avengers: Końca gry wyrusza on w pełną przygód podróż ze Strażnikami Galaktyki. Po drodze ekipa napotka wiele przeciwności i spotka szereg niespotykanych postaci, w tym Jane Foster władającą młotem Mjolnir. W produkcji wystąpili między innymi Chris Hemsworth (Thor), Tessa Thompson (Walkiria), Natalie Portman (Jane Foster), Jeff Goldblum (Arcymistrz), Christian Bale (Gorr Rzeźnik Bogów), Chris Pratt (Peter Quill), Taika Waititi (Korg), Russell Crowe (Zeus), Karen Gillan (Nebula) oraz Dave Bautista (Drax). Zdjęcia kręcono w Sidney.