filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 6 września 2023, 19:09

autor: Marcin Nic

Ten film o superbohaterach konkurował z Iron Manem i Mrocznym Rycerzem, ale teraz został zapomniany przez fanów komiksów i sci-fi

Rok 2008 w kinie upłynął pod znakiem wielkich filmów superbohaterskich. Aczkolwiek jedno z widowisk 15 lat po premierze jest niesłusznie zapomniane.

Źródło fot. Hancock; Peter Berg; 2008
i

Mroczny Rycerz, Iron Man, Opowieści z Narnii: Książe Kaspian czy też Kung Fu Panda to tylko kilka filmów, które swoją premierę miały w 2008 roku. W tym samym czasie na ekranach kin pojawiło się jednak widowisko, które wtedy uznawane było za niezwykłe, jednak dzisiaj jest już zapomniane.

Mowa tutaj o Hancocku, którego śmiało można określić mianem dziwnego filmu superbohaterskiego. Tytułowy protagonista, portretowany przez Willa Smitha, jest bowiem całkowitym przeciwieństwem znanych nam do tej pory „facetów w rajtuzach”. Rozróby, nadużywanie alkoholu i niezbyt ciekawa prezencja odróżniały go od znanego do tej pory w świecie filmowym modelu superbohatera.

Hancock stanowił więc idealną przeciwwagę dla produkcji wypuszczanych spod znaku DC oraz Marvela. Widowisko wyreżyserowane przez Petera Berga spodobało się widzom, którzy tłumnie poszli na nie do kin. Dzięki temu udało się zebrać 629,4 miliona USD na całym świecie (vide Box Office Mojo), co sprawiło, że Hancock stał się czwartym najbardziej dochodowym filmem w 2008 roku, wyprzedzając nawet Iron Mana, który na dobre rozpoczął istne bum na produkcje superbohaterskie.

Niestety, tego samego nie można powiedzieć o widowisku z Willem Smithem i Charlize Theron w rolach głównych. Pomimo sporego sukcesu finansowego, Hancock został zapomniany w zalewie innych produkcji, należących do bardziej znanych uniwersów.

A szkoda, ponieważ historia zaprezentowana w Hancocku zasługiwała na sequel. Wspominała o tym nawet w jednym z wywiadów Charlize Theron, która ubolewała, że twórcy zapomnieli o projekcie. (vide ComicBook).

Wiesz co, przez chwilę rozmawialiśmy na temat sequela. Myślę, że to było krótko po premierze, nie w ostatnich latach. […] Nadal zrobiłabym ten film w mgnieniu oka.

Wydaje się jednak, że osoby żyjące nadzieją na pojawienie się jakichkolwiek informacji na temat Hancocka 2 powinny ją porzucić. Widowisko z 2008 roku zapisze się przez to jako jeden z najbardziej zapomnianych filmów, które nie zasługiwały na swój los.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć Hancocka, to przypominamy, że jest on dostępny między innymi na Netfliksie oraz Amazon Prime Video.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej