Son Goku i Vegeta to niezwykle potężni bohaterowie serii Dragon Ball. Nie są jednak najsilniejszymi postaciami w świecie Akiry Toriyamy. Jeśli nie oni, to kto?
Zarówno Son Goku, jak i Vegeta to bez wątpienia jedni z najbardziej rozpoznawalnych jak i lubianych bohaterów anime wszech czasów. Fani polubili optymizm Goku i jego chęć bycia coraz lepszym i silniejszym oraz niezwykłą wytrwałość oraz zasady Vegety. Choć obydwaj bohaterowie stoczyli wiele walk i pokonali potężnych wrogów, to nadal nie są najsilniejszymi postaciami świata Dragon Balla.
Dragon Ball Super to niezwykle ciepło przyjęta seria anime ze świata wykreowanego przez Akirę Toriyamę. Turniej Mocy oraz emocjonujące zakończenie pokazały wszystko to, co dla fanów Dragon Balla jest najważniejsze.
Historia trwa dalej, a Goku i Vegeta nieustannie starają się być coraz silniejsi. W uniwersum znajduje się jednak dwóch bohaterów, których nawet oni nie są wstanie prześcignąć. O kim mowa? O bogu zniszczenia Beerusie i towarzyszącemu mu aniołowi Whisowi, którzy są znacznie potężniejsi od nich.

Gdy bohaterowie spotykają Beerusa w Dragon Ball Super, bóg zniszczenia nie jest do nich przyjaźnie nastawiony. Z czasem relacja między nim a Son Goku i Vegetą zmienia się, a sam bóg postanawia pomóc bohaterom stać się silniejszymi.
Towarzyszy mu w tym anioł Whis, który jak się okazuje jest jeszcze potężniejszą postacią niż sam Beerus i to właśnie on w głównej mierze jest odpowiedzialny za trening bohaterów.
Według Akiry Toriyamy Son Goku i Vegeta nigdy nie mieli przewyższyć boga i anioła. Twórca jeszcze na długo przed wydarzeniami związanymi z Turniejem Mocy deklarował, że główni bohaterowie nigdy nie będą w stanie pokonać Beerusa i Whisa:
Cóż... Po pierwsze, w tej chwili nie planuję, by Goku i Vegeta przewyższyli Beerusa i Whisa.
- Akira Toriyama
Sam ilustrator mangi Toyotarou w zgodzie ze słowami zmarłego twórcy opisuje Beerusa i Whisa mianem “muru nie do przebicia”.
Warto zauważyć, że trening umożliwił Goku osiągnięcie Ultra Instinctu, a sam Vegeta opanował Ultra Ego. Te poziomy mocy mają stanowić odzwierciedlenie koleino Whisa i Beerusa. Tym samym nie wiadomo, czy Toyotarou jako następca Toriyamy kiedykolwiek zmieni założenia względem nieprzekraczalnej granicy.
Więcej:Jedno z najbardziej wyczekiwanych anime 2025 roku właśnie przebiło Jujutsu Kaisen w znaczący sposób
4

Autor: Michał Serwicki
Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.