Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 lipca 2022, 12:20

Take-Two uderza w mody do GTA 5, RDR2 i Mafii

Moder odpowiedzialny między innymi za GTA 5 VR został oskarżony przez Take-Two o naruszenie praw autorskich. Skończy się ugodą, czy porzuceniem projektu?

Twórcy miewają bardzo skrajne relacje z modami do ich gier. Jedni zawdzięczają im sukces i doceniają czas, który niektórzy potrafią spędzić nad rozwojem ukochanych tytułów. Inni idą z moderami na wojnę, zarzucając im żerowanie na popularności ich produktów. Take-Two Interactive ponownie pokazało, że bliżej mu do tej drugiej grupy.

Luke Ross to twórca modów, między innymi do Grand Theft Auto 5, Red Dead Redemption 2 czy trylogii Mafia, które umożliwiają granie w wyżej wymienione tytuły z wykorzystaniem VR. Wczoraj Internet obiegła informacja, że Take-Two zażądało ich usunięcia, powołując się na naruszenie praw autorskich (DMCA).

Take-Two uderza w mody do GTA 5, RDR2 i Mafii - ilustracja #1

Moder, jak sam twierdzi, nie ma dużego doświadczenia z prawem, niemniej uważa, że postawione mu zarzuty są błędne.

Żadne z moich modyfikacji nie były stworzone przy użyciu oprogramowania należącego do Take-Two, nie miały na celu zastąpić ich gier ani nie powstały w celu wyzyskiwania własności intelektualnej studia

Ross publikuje swoje modyfikacje za darmo, jednak duża część z nich jest dostępna jedynie dla wspierających jego profil na platformie Patreon. W ostatnim wywiadzie z portalem Verge wyznał, że dzięki temu wsparciu zarabia około 20 tysięcy dolarów miesięcznie. Ciężko więc zaprzeczyć, że marki należące do Take-Two nie przyniosły mu żadnego zysku.

Gdy moder uzewnętrznił swoje obawy przed walką z ogromną korporacją, Patreon zaproponował mu pomoc w nawiązaniu kontaktu z odpowiednimi pracownikami Take-Two. Rozmowy są w toku.

Podtrzymanie pierwotnych żądań przez Take-Two z pewnością rozwścieczyłoby społeczność moderów. Nie jest to jednak pierwszy przypadek, gdy firma nie boi się walczyć o porzucenie projektów opartych na ich marce. Czy to wyłącznie chęć wyeliminowania konkurencji, czy może naturalne zachowanie twórców, walczących z wyzyskiem ich tytułów?

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

więcej