Google przyszykowało nową aplikacje dedykowaną komputerom z Windowsem. Google Essentials pozwoli na łatwy dostęp do usług mobilnych, w tym licznych gier dostępnych na Androida.
Pełna integracja funkcji ze smartfonów na komputerach jest wyczekiwana przez wielu użytkowników obu platform. Możemy być coraz bliżej wygodnego rozwiązania, ponieważ gigant z Mountain View zapowiedział Google Essentials. Program pozwoli korzystać z aplikacji mobilnych Google’a na komputerach stacjonarnych, co może być zdecydowanym ułatwieniem dla osób, których głównym urządzeniem jest smartfon (vide Google Blog).
We wpisie na blogu Google wspomina, że na początku aplikacja pojawią się wyłącznie na laptopach HP. Mowa tu o seriach Spectre, Envy, Pavilion, OMEN, Victus, a także OmniBookach, które będą korzystały ze sztucznej inteligencji. Dostęp do Google Essentials pojawi się już w Menu Start i pozwoli na swobodne przełączenia się pomiędzy komputerem, a smartfonem.
Jedną z największych zalet będzie możliwość grania w produkcje mobilne poprzez Google Play Game. W ten sposób tytuły takie jak Clash of Clans będzie można uruchomić na komputerze bez potrzeby korzystania z emulatorów firm trzecich. Zapisywany postęp trafi do chmury, więc logując się na komputerze nie będziemy musieli zaczynać rozgrywki w danej grze od zera.
Google Essentials nie będzie skupiało się wyłącznie na dostępie do gier wideo. Usługa pozwoli między innymi na przeglądanie zdjęć w Google Photos oraz na komunikację poprzez Google Messages. Zdaniem firmy użytkownicy będą mogli swobodnie dodawać i usuwać aplikacje wchodzę w skład Google Essentials lub całkowicie usunąć program.
W późniejszym czasie usługa zostanie rozszerzona również na inne komputery, ale Google nie określiło, jak długo będzie trwał cały proces. Google Essentials może być wygodniejszą alternatywą dla aplikacji Windowsa Łączę z telefonem. Pozwala na dostęp zdalny do smartfona i części jego aplikacji. Perspektywa grania poprzez Google Play Game może jednak dać przewagę Google Essentials.

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.