Opóźniono debiut Tainted Grail, polskiego RPG a la Skyrim
Polska gra RPG Tainted Grail: The Fall of Avalon zalicza opóźnienie. Tytuł trafi w nasze ręce dopiero w przyszłym roku.

Kolejna gra zalicza opóźnienie. Tym razem padło na polskiego RPG-a przypominającego Skyrima – Tainted Grail: The Fall of Avalon. Wczesny dostęp na PC nie ruszy pod koniec tego roku, jak pierwotnie zakładano. Zamiast tego w tytuł zagramy dopiero w marcu 2023 r.
Jak można wyczytać w oświadczeniu opublikowanym dzisiaj na koncie gry na Twitterze (zamieściliśmy je poniżej), opóźnienie wynika z faktu, że deweloperzy nie są zadowoleni z obecnego stanu produkcji (prawdę mówiąc, nie jest to zaskoczeniem, zważywszy w jak surowej postaci prezentowano tę grę na ostatnich materiałach, jak choćby gameplay z października). W związku z tym potrzebują więcej czasu, by dopracować tytuł, a dzięki temu mamy otrzymać produkt jak najlepszej jakości. O tym, czy faktycznie tak będzie, przekonamy się dopiero za kilka miesięcy.
Tainted Grail: The Fall of Avalon to gra RPG bazująca na planszówce o tym samym tytule. Akcja tytułu osadzona została w świecie opartym na mrocznej wersji legend arturiańskich. Król Artur nie żyje, a rycerze Okrągłego Stołu są w rozsypce. W związku z tym ludzie są zdani na siebie i muszą walczyć o przetrwanie. Rozgrywka będzie opierać się na eksplorowaniu otwartego świata, wykonywaniu zadań, rozmawianiu z postaciami niezależnymi i oczywiście toczeniu walk z przeciwnikami.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Barklo Generał

Wygląda mega, na pewno zagram. Tylko tytuł przydługi nie wpadający w pamięć. I brak języka polskiego duży minus na start.
pawextelinfo Centurion

Żygam na taka firme co nie potrafi dodac jezyka polskiego do swojej produkcji.
tynwar Senator
Poważnie? Jeśli nie ma napisów, to i prawdopodobne jest też, że nie ma nawet polskiego dubbingu. To chyba nie pogram, bo z głębokim niedosłuchem niewiele rozumiem co postacie wymawiają po angielsku i tylko z napisami daję radę.
Niestety takie są skutki cyfryzacji i zastępowania lokalnych wydawców/sklepów globalną platformą dystrybucyjną i teraz o wszystko dbają twórcy, choćby dubbing czy napisy. Owszem wcześniej były płyty, a więc robienie ich i sprzedawanie, ale właściwie tylko to musieli robić. Sprzedawali wydawcom/sklepom, a te podmioty zlecały lokalizację i tyle.
Drenz Senator

A wy gamonie wiecie, że w we wczesnym dostępie gry RPG zazwyczaj mają tylko język angielski a dopiero na premierę dodawane są inne języki? A wy jeszcze dubbing byście chcieli i to w ea? XD Przecież tam na tym etapie jeszcze wiele mogą zmienić, więc po co mają pchać się w niepotrzebne koszty?
Polski język dodadzą na premierę, czyli gdzieś w 2024 lub 2025 roku.