„Ta społeczność jest najlepsza na świecie”. Gracz chciał w samotności uczcić pamięć zmarłego syna w klasycznym MMO. Hołd zamienił się w niezwykłe, masowe wydarzenie
Setki graczy popularnego, klasycznego MMO dołączyło do samotnej wizyty fana w Old School RuneScape rok po jego osobistej tragedii.

Setki weteranów RuneScape połączyła rocznica tragedii jednego z graczy.
Gry MMO znane są z łączenia graczy jak niemal żaden inny gatunek. Zwykle przybiera to formę standardowych rajdów, interakcji w hubach czy eventów przygotowanych przez twórców. Czasem jednak to sami użytkownicy organizują mniej lub bardziej spontaniczne rozrywki – albo procesje o znacznie poważniejszym charakterze niż zabawy entuzjastów.
Fani OldSchool RuneScape przeczesujący wczoraj podforum Reddita mogli natknąć się na bardzo niecodzienny post – taki, nad którym trudno przejść obojętnie. Internauta Gr3g1n4t0r założył wątek, w którym informował o… rocznicy zgonu swojego przedwcześnie narodzonego syna. Ezekiel (pieszczotliwie Zeke) przyszedł na świat w 29. tygodniu po trudnej ciąży i mimo starań lekarzy zmarł po 4 miesiącach.
Rok późnej internauta zaplanował nietypową pielgrzymkę, by uczcić pamięć swojego potomka. Godzinę i 40 minut po publikacji wątku zamierzał wyruszyć w podróż, aby zobaczyć Zeke – właściciela jednego ze sklepów w OSR, w świecie o numerze 388. Jednakże nie był on sam, bo na jego wpis setki graczy stawiło się w jednym miejscu, by oddać cześć pamięci Zeke’a i przekazać ciepłe słowa jego ojcu (via PC Gamer).
Internauta w osobnym wpisie podziękował wszystkim, którzy dołączyli do niego w świecie 388. Oba wątki są jednym z najpopularniejszych na podforum, a cała akcja nie tylko połączyła społeczność OSR, ale też została pochwalona przez innych użytkowników, którzy byli dumni z postawy fanów gry. Włącznie z samym Gr3g1n4t0r:
Ta społeczność jest najlepsza na świecie. Kochamy Cię, Zeke.
Może i łatwo byłoby tu o cynizm (zwłaszcza w kontekście popularności obu wątków), ale mimo wszystko dobrze świadczy to o postawie graczy. Zwłaszcza gdy porówna się je z typową postawą poniektórych internautów.