Ta postać zginęła w Kong: Wyspa Czaszki, a teraz pojawiła się w tajemniczym nagraniu z serialu o Godzilli

Na profilu serialu Monarch: Legacy of Monsters w mediach społecznościowych pojawiło się tajemnicze nagranie. Możemy w nim zobaczyć Billa Landę, który w filmie Kong: Wyspa Czaszki dowodził ekspedycją na nieznanym lądzie i ostatecznie zakończył w tym miejscu swoje życie. Teraz okazuje się, że tuż przed śmiercią zostawił niejasne nagranie.

W krótkich słowach Bill Landa mówi, że nie jest w stanie cofnąć czasu i naprawić wszystkich błędów. Zostawia jednak po sobie dziedzictwo, które udowodni, iż wszystko, co dotychczas zostało zrobione, było tego warte. Nagranie zostało umieszczone na X (dawniej Twitter) 20 października. Natomiast 25 października pojawiło się nowe wideo, które również ma być archiwalnym nagraniem wspomnianej postaci.

W kolejnym wideo widać, że Bill Randa znajduje się w miejscu przypominającym opuszczony podziemny bunkier. Na samym końcu tunelu widać zniszczoną drabinę i przebijające się światło słoneczne. Nie zdradzono, co może znajdować się w tajemniczym miejscu, ale same nagrania sugerują, że serial Apple TV+ może być mocno związany z filmem z 2017 roku.

Powiązane:Za nieco ponad 3 tygodnie premierę będzie miał jeden z najważniejszych filmów science fiction tego roku: kontynuacja serii trwającej 38 lat

Nacisk na Billa Landę oraz jego nagrania naprowadza na Wyspę Czaszki, co może oznaczać powrót bohaterów do miejsca, w którym spotkano Konga. Być może odkryją dalsze tajemnica związane z tym miejscem i dowiedzą się, o jakim dziedzictwie mówił Bill Landa.

Premiera serialu Monarch: Legacy of Monsters będzie miała miejsce już 17 listopada na Apple TV+.

Więcej:Nowy serialowy thriller właśnie zadebiutował na Apple TV+. 2 odcinki intrygującego kryminału już dostępne

• VoD
• science fiction
• horror
• Apple TV+