Ta klawiatura została zrobiona z ekranu i wygląda genialnie

Oto klawiatura, która łączy zalety tradycyjnych klawiszy i możliwości dotykowych wyświetlaczy. Flux Keyboard to rozwinięcie pomysłu firmy Finalmouse – mechaniczna klawiatura nałożona na wyświetlacz IPS. Sposób jej wykonania robi jeszcze lepsze wrażenie.

„Dotykowo”-mechaniczna klawiatura

Jest tak za sprawą nowatorskich „switchy”, które nie są przełącznikami w dotychczasowym rozumieniu. Przyciski wykonane z przezroczystego tworzywa są zawieszone na magnesach (maglev switches) nad ekranem. Same z siebie nie rejestrują nacisku, ich zadaniem jest tylko wywołanie wrażenia obcowania z fizyczną klawiaturą.

Zapewne będzie możliwość ustawienia dowolnego obrazu pod klawiszami. Źródło: Flux

Klawisze we Flux Keyboard mają przenosić potencjał elektryczny z palców na ekran, który posiada technologię dotyku pojemnościowego (jak w smartfonach). Magnesy zapewnią odpowiedni opór klawisza, a wybierać będziemy mogli spośród dwóch rodzajów „switchy” – linearne (linear) i dotykowe (tactile).

Urządzenie wykorzystuje 60-hercowy ekran o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i maksymalną jasność 300 nitów. Twórcy zapewniają, że klawiatura oferuje próbkowanie z częstotliwością 1000 Hz zapewni szybkość działania i obsługuje NKRO (nieograniczona liczba jednocześnie wciśniętych klawiszy). W sprzęcie znajdziemy 4-rdzeniowy procesor oraz 8 GB pamięci na ustawienia i makra.

Flux może wyświetlić takie symbole, jakie są akurat potrzebne. Źródło: Flux

Na nagraniu widać wyraźnie, że przezroczysty panel klawiszy jest zdejmowalny, można więc go wyczyścić, podobnie jak ekran pod nim. Góra klawiatury posiada wymienne panele, dzięki którym możemy dowolnie dostosować funkcje dostępne w tym miejscu.

Klawiatura posiada wymienne panele w górnym jej obszarze. Źródło: Flux

Nowe możliwości w grach

Klawiatura Flux może wyświetlić dowolny układ piktogramów, więc będzie można ją dostosować w dowolnym stopniu. Przy tym symbole mogą ulegać dynamicznym zmianom i wyświetlać np. emotikony, gdy będziemy tego potrzebowali. Jako gracz pomyślałem oczywiście o dedykowanym dla każdego tytułu układzie klawiszy, reagującym dynamicznie na zmiany ustawień gry.

Po zdjęciu nakładki klawiszy widać ekran IPS w całej okazałości. Źródło: Flux

Wreszcie nie musielibyśmy pamiętać, że kucanie ustawiliśmy pod „C”, przełączanie broni na „X” i „Z”. Klawiatura nam to po prostu wyświetli. Wyobraźcie sobie, że klawisze numeryczne, standardowo używane do przełączania broni w strzelankach, zamiast cyfr pokazują ich miniatury lub oznaczenia z gry.

Niestety realizacja takiego marzenia może trochę kosztować. Cena Flux Keyboard ma wynosić 450 dolarów (1885 zł + VAT). Urządzenie ma wejść do sprzedaży w styczniu 2024 roku. Trzeba przyznać, że niemal 2 tys. zł (z podatkiem pewnie więcej) za klawiaturę to, delikatnie mówiąc, sporo. Możemy zatem potraktować klawiaturę Flux jako produkt premium, który zagości raczej u bardziej majętnych graczy.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.