Szef Nvidia: laptopy z kartami GeForce będą najpopularniejszymi konsolami
Jensen Huang – prezes firmy Nvidia – uważa, że laptopy gamingowe wyposażone w technologię koncernu będą najpopularniejszymi „konsolami do gier” na rynku.

W SKRÓCIE:
- prezes Nvidii uważa, że laptopy z układami GeForce będą „najpopularniejszymi konsolami do gier”;
- notebooki z GPU „zielonych” od dwóch lat sprzedają się coraz lepiej;
- Jensen Huang twierdzi, że przyczyną jest technologia RTX.
Plotki i przecieki dotyczące dziewiątej generacji konsol nabierają rozpędu. Która z platform okaże się lepsza? Według niektórych doniesień, pod względem czystej mocy obliczeniowej przewagę będzie miał sprzęt Microsoftu (choć wcześniejsze plotki sugerowały coś zgoła odmiennego). Jednak zdaniem prezesa firmy Nvidia – Jensena Huanga – najpopularniejszą konsolę do gier możecie kupić już dzisiaj. Jest to bowiem… laptop gamingowy z kartą graficzną Nvidia GeForce. Wypowiedź padła w czasie konferencji podsumowującej wyniki finansowe koncernu w czwartym kwartale 2019 roku (za portalem TechSpot).
Jak powiedziała Colette (dyrektor finansowy Nvidii - przyp. red.), segment naszego biznesu dotyczący notebooków, o którym była mowa wcześniej, odnotował dwucyfrowy wzrost przez osiem kolejnych kwartałów i jest to niewątpliwie nowa kategoria sprzętu gamingowego. To jakby nowa konsola do gier. Będzie to, jak sądzę, najbardziej licząca się konsola do gier na świecie. A to dlatego, że jest więcej ludzi z laptopami niż z jakimkolwiek innym urządzeniem – stwierdził Jensen Huang.
Zdaniem szefa Nvidii ważną przyczyną stojącą za sukcesem przenośnych komputerów z kartami graficznymi „zielonych” jest technologia RTX (nie ma pewności, czy chodzi mu o najnowszą linię układów GeForce, czy też może śledzenie promieni w czasie rzeczywistym, bo skrót bywa używany w obydwu kontekstach – ale w gruncie rzeczy wychodzi na jedno).
Fakt, że udało nam się zmieścić RTX w cienkim i lekkim notebooku... to prawdziwy przełom. Jest to jeden z powodów, dla których widzimy tak wielki sukces w segmencie laptopów – powiedział Jensen Huang.
Z pewnego punktu widzenia trudno nie przyznać prezesowi Nvidii racji. Dobry laptop gamingowy to faktycznie świetny sprzęt, oferujący możliwość grania w niemal wszystko i wszędzie. Problem polega na tym, że za taką przyjemność trzeba sporo zapłacić. Najtańszy notebook z układem GeForce RTX 2060 to wydatek rzędu 5 tys. złotych, a nie jest to nawet sprzęt o optymalnej konfiguracji (przykładowo bazowa wersja ma tylko 8 GB pamięci RAM). I choć na świecie faktycznie jest sporo przenośnych komputerów, to raczej mało prawdopodobne, by większość z nich należała do kategorii chwalonej przez Jensena Huanga.
Więcej:NVIDIA App 11.0.5.266 z DLSS Override w Borderlands 4 i Dying Light: The Beast
Komentarze czytelników
siera97 Senator
W pewnym sensie ma rację, bo takich lapków pewnie faktycznie jest od groma. Ale z drugiej strony przy takim wybieraniu faktów to można, podać absolutnie każdą informację jako wielki sukces.
zanonimizowany1037485 Konsul
Nvidia robi naprawdę dobre karty graficzne, ale ten ich szef jest jakiś niepełnosprawny.
kAjtji Senator

Musieliby je sprzedawać w cenie konsoli, a nawet i mniejszej, aby laptopy do grania były popularniejsze od nich. Większość osób do grania kupuje raczej desktopy, a do grania w podróży ma telefon, ewentualnie Switch'a (choć wiadomo, ludzie z laptopami też jest sporo).
kaszanka9 Legend

Ale leje wodę, co to znaczy zmieścić RTX? Przecież to zwykły chip jest, dodanie rt nie zwiększyło jakoś gabarytów kart :-)
It just works.
exterminator10000 Chorąży
Ma rację ja tam właśnie sprzedałem soją PS4 Pro dorzucę ze 3-4k i bedę miał lapka gamingowego do wszystkiego nie tylko do grania, a i spokój na jakieś 2 lata czyli gry ustawione na maxa.