Szef Disneya przyznaje, że Marvel stawiał na ilość zamiast na jakość, ale Thunderbolts to „najlepszy przykład” tego, w jakim kierunku teraz zmierza MCU
Bob Iger szczerze przyznał, że w ostatnich latach jakość nie była dla Disneya priorytetem. Szef wytwórni zapowiedział jednak nowy kierunek, który reprezentuje Thunderbolts.

Thunderbolts to najnowsza produkcja Marvela, którą od tygodnia możemy oglądać na wielkich ekranach. Widowisko cieszące się dużym zainteresowaniem w kinach pozytywnie zaskoczyło fanów i zbiera bardzo dobre recenzje zarówno od widzów jak i krytyków. Podczas niedawnego spotkania z inwestorami Bob Iger postanowił skomentować sukces dzieła.
Szef Disneya twierdzi, że Thunderbolts to pierwszy, ale reprezentatywny przykład tego, w jakim kierunku zmierza Marvel. Bob Iger zapewnił (vide Variety), że studio większą uwagę przykłada obecnie do jakości, a nie ilości produkowanych przez siebie widowisk.
Wierzymy, że skupienie się Marvela na filmach przełoży się na lepszą jakość. Pierwszy i najlepszy przykład stanowi Thunderbolts. Jestem z tego bardzo zadowolony.
Co więcej, szef Disneya przyznał, że w przeszłości nie zawsze to było priorytetem studia. W ostatnich latach firma skupiała się na tym, by wyprodukować jak najwięcej treści do streamingu, a ich jakość schodziła na drugi plan.
Wszyscy wiemy, że w naszej gorliwej chęci wypełnienia platformy streamingowej treścią zwróciliśmy się do naszych zespołów kreatywnych, w tym Marvela, by produkowali o wiele więcej. Z czasem przekonaliśmy się jednak, że ilość nie zawsze przekłada się na jakość. I, szczerze mówiąc, przyznaliśmy sami przed sobą, że straciliśmy uwagę, robiąc zbyt dużo.
Obecnie w serwisie Rotten Tomatoes Thunderbolts ma 88% pozytywnych recenzji od krytyków i aż 94% od widzów. Miejmy nadzieję, że Marvel utrzyma dobrą passę tworzenia jakościowych produkcji, które podobają się fanom.
Thunderbolts* można obejrzeć w kinach.