Deweloperzy wiążą duże nadzieje z wydajnością Switcha 2. Obchodzenie ograniczeń obecnej konsoli było niczym „rozwiązywanie zagadki”.
Oryginalny Switch nie ma potężnej specyfikacji. Konsola wymuszała na deweloperach kombinowanie przy optymalizowaniu gier, zwłaszcza portów z innych platform. O kwestie dotyczące pracy ze Switchem spytano kilku twórców, którzy zajmowali się właśnie przenoszeniem gier na konsolę Nintendo (vide Automaton).
Do deweloperów, którzy portowali gry na Switcha, wysłano pytania dotyczące ich doświadczeń z pracy z konsolą Nintendo. W temacie GPU nie powiedziano zbyt wiele, może poza kwestią dotyczącą niskich rozdzielczości. Znacznie ciekawsze były wątki dotyczące CPU oraz pamięci RAM. Otóż wszystkie gry wykorzystywały w całości procesor Switcha.
Często gry nie miały miejsca na ładowanie w tle nowych tekstur, bo cała moc była używana do generowania widzianej przez gracza sceny. To wymagało szukania alternatywnych rozwiązań lub całkowitego porzucania tego elementu optymalizacji, co też się zdarzało. Natomiast jeśli przekroczono limit RAM-u na Switchu, którego konsola ma 4 GB, gry crashowały, co wymagało dodatkowego kombinowania.
Musieliśmy kompresować tekstury do absolutnego minimum, żeby zaoszczędzić pamięć. To się opłaciło, bo im więcej RAM-u oszczędziliśmy, tym lepiej gra wyglądała. Cały proces przypominał rozwiązywanie zagadki, która była całkiem fajna.
Co ciekawe, nawet nazwa konsoli niespodziewanie stała się przeszkodą. Według deweloperów fraza „switch” jest często używana w kodzie, dlatego nazwa urządzenia była problemem podczas programowania portów.
Mocniejsza specyfikacja Switcha 2 daje nadzieję deweloperom na łatwiejsze przenoszenie gier, które dotychczas były obecne na PS5 i Xboksie Series X/S, chociaż przez jakiś czas będą jeszcze musieli pomęczyć się z oryginalnym sprzętem, którego Nintendo nie chce porzucać. Dodajmy, że nowa konsola uruchomi gry poprzedniczki, ale na razie nie znamy listy tytułów.
Więcej:PS5 sprzedało więcej sztuk niż PS3 w dekadę; analityk podał zaskakujące informacje
1

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.