Kolejny niebanalny film z USA zderzy się z filmem znad Wisły. Czarna komedia, kryminał i dramat społeczny w jednym - Suburbicon - prawdopodobnie przegra z trzecią częścią Listów do M., ale dobrze jest mieć wybór, prawda?

Bracia Coen i George Clooney to dla wielu kinomanów zestaw wymarzony. Scenariusz to Suburbiconu bracia napisali już 30 lat temu, ale sporo czasu musiało minąć, zanim Clooney przejął projekt w roli reżysera. Puntem wyjścia jest czarna komedia, która nabrała cech dramatu społecznego. Wszystko dzieje się w latach 50-tych i splata ze sobą dwa wątki dziejące się na terenie tytułowego miasteczka. Mamy kryminalny wątek, w którym Matt Damon musi ubrudzić swoje ręce krwią i mamy wątek czarnoskórej rodziny wprowadzającej się do sąsiedztwa, co wywołuje szok w małej społeczności. Jest trochę śmiesznie, trochę strasznie, jak w życiu.

Polskie kino rzadko produkuje kontynuacje różnych filmów, a żeby na dodatek sequele były dwa, to się nie zdarza w zasadzie nigdy. No ale trzeba przyznać, że pierwsze Listy do M. były filmem dużo sympatyczniejszym, niż sugerował to zwiastun, a kasowy sukces zachęcił do wyprodukowania kolejnych odcinków. Część trzecia, skazana na sukces, właśnie wchodzi na ekrany i znowu zaprezentuje kilka wątków połączonych wspólnym motywem świąt i emocjonalnych perypetii. Borys Szyc twierdzi, że trójka jest filmem bardziej do wzruszania się niż śmiania – czy sprawdzicie jego słowa podczas seansu?
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.
Film:Listy do M. 3(Letters to Santa 3)
premiera: 2017komediaromans
Film:Suburbicon
premiera: 2017thrillerkryminałdramattajemnica
0

Autor: Filip Grabski
Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).