filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 2 marca 2024, 12:20

autor: Pamela Jakiel

Stellan Skarsgard wolał spędzać 8 godzin na charakteryzacji do Diuny niż użyć CGI. Podobnie poświęcił się dla Piratów z Karaibów

Stellan Skarsgard to aktor, który nie idzie na łatwiznę. Dla dobra filmu jest skłonny przystać na niewygody, co udowodnił na planie Diuny oraz Piratów z Karaibów.

Źródło fot. Diuna 2, Denis Villeneuve, Warner Bros., 2024
i

Diuna: część druga podbija światowe kina i zachwyca widzów, a fani mają kolejną okazję do spotkania świetnie dobranej i utalentowanej obsady. Wśród aktorów, których kreacje możemy podziwiać na wielkim ekranie, jest Stellan Skarsgard. 72-letni gwiazdor wciela się w produkcji w barona Vladimira Harkonnena – postać o zapadającym w pamięć wyglądzie. Jak się okazuje, charakteryzacja do roli trwała aż osiem godzin.

O tym, że warto było się poświęcić, zrezygnować z CGI i w celu tej spektakularnej metamorfozy spędzać w fotelu do charakteryzacji – często nago – tak wiele czasu, Stellan Skarsgard opowiedział w najnowszym wywiadzie dla Business Insider.

To było bolesne, ale było warto. Chcieliśmy, by dobrze definiował go obraz, by zostawiał ślad w ludziach już samym pojawieniem się na ekranie, i by ten ślad był w nich obecny przez cały film, bez konieczności ciągłego pokazywania bohatera.

Stellan Skarsgard jest zwolennikiem prawdziwej charakteryzacji i efekty praktyczne przedkłada nad te komputerowe. Nie tylko dla Diuny Denisa Villeneuve’a zdecydował się więc na takie niewygody. Podobna sytuacja miała wcześniej miejsce na planie Piratów z Karaibów. Przypomnijmy, że w tej serii gwiazdor portretował Billa Turnera. Aktor jako jedyny odmówił skorzystania z techniki przechwytywania ruchu.

Jako jedyny na planie [Piratów z Karaibów] miałem na sobie protezy. Wszyscy inni zjawiali się pięć minut przed zdjęciami, mieli kropki na twarzach, a później wychodzili. Ja byłem tam przez cześć godzin […]. Ale jeśli [charakteryzacja] ma sens, to lubię patrzeć na pracę artystów.

My natomiast już teraz możemy patrzeć na efekt końcowy prac charakteryzatorów, aktorów i całej ekipy Denisa Villeneuve’a. Diuna: część druga jest dostępna w kinach. Naszą recenzję epickiego widowiska przeczytacie tutaj.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej