Steam ułatwia sprawdzenie, jak Wasz komputer radzi sobie w grach. Dla Valve to dopiero początek zmian monitora wydajności
Valve wprowadza pierwszą wersję nowego narzędzia Steama do pomiaru wydajności w grach. Pierwszą, bo firma planuje dalsze usprawnienia tej funkcji.
Nowe narzędzie do pomiaru wydajności jest już dostępne dla wszystkich użytkowników Steama.
Valve zdarza się zwlekać z dodawaniem kolejnych nowości do swojej platformy dystrybucji cyfrowej. Czasem funkcje pozostają w beta-testach przez kilka tygodni, innym razem przez wiele miesięcy. Tym razem najwyraźniej zadziałał „czas Valve”, bo następne usprawnienie dotarło do wszystkich uzytkowników po mniej niż dwóch tygodniach od rozpoczęcia testów.
Mowa o rozbudowaniu opcji związanych z pokazywaniem danych na temat tego, jak sprzęt gracza radzi sobie z grami. Dotychczas można było zobaczyć tylko liczbę wyświetlanych klatek animacji na sekundę. Teraz gracze mogą też sprawdzić, ile fps-ów wygenerowano z pomocą technologii pokroju DLSS Nvidii lub FSR od AMD.
Do tego nowa funkcja umożliwia znalezienie chwilowych spadków płynności animacji (tzw. mikroprzycięć) oraz sprawdzić użycie procesora, karty graficznej oraz pamięci systemowej. To pozwoli łatwiej znaleźć przyczynę słabszej, niż oczekiwana wydajności komputera w grach.
Jeśli jednak ktoś preferuje mniejszy natłok informacji, Valve oferuje cztery poziomy szczegółowości wyświetlanych danych – od najprostszego rozwiązania w starym stylu po pełny widok wszystkich danych dotyczących wydajności w grze.
Aby uzyskać dostęp do tej funkcji, w „Ustawieniach” Steama należy przejść do zakładki „W grze” i przewinąć do sekcji „Monitor wydajności w nakładce”. Tu znajdziecie ustawienia związane z ta opcją, w tym wspomniany wybór poziomu szczegółowości oraz dodatkowe ustawienia związane z ułatwieniem dostępu.
Co ciekawe, dla Valve do dopiero pierwszy krok na drodze do ułatwienia graczom zrozumienia wydajności ich gier oraz systemów. W przyszłości nakładka wzbogaci się o kolejne informacje. Podkreślono przy tym, że obecna wersja może nie pokazywać pełnego zbioru poza Windowsami oraz dla mniej popularnych układów graficznych.
