Steam porzuca kolejne systemy; tym razem padło na Apple
Steam jeszcze w tym roku przestanie działać na dwóch starszych systemach operacyjnych od Apple. Głównym powodem okazuje się brak wsparcia udzielanego przez giganta z Cupertino.

Valve poinformowało o zakończeniu wsparcia dla części systemów od Apple. Użytkownicy są zmuszeni dokonać aktualizacji swojego oprogramowania, jeżeli nadal chcą korzystać z tej platformy.
Steam porzuca wsparcie dla macOS
Klient Steama oficjalnie przestanie działać 1 września 2023 r. na dwóch wspieranych do tej pory systemach z logiem nadgryzionego jabłka. Mowa tu o macOS w wersji 10.11 (El Capitan) i 10.12 (Sierra). Użytkownicy w celu dalszego korzystania ze Steama są zmuszeni do przeniesienia się na wersję o numerze 10.13 (High Sierra) lub wyższą.

Podjęta decyzja Valve wynika to przede wszystkim z tego, że klient Steama w swoich funkcjach korzysta z wbudowanej wersji przeglądarki internetowej Google Chrome, która nie jest już wspierana na wspomnianych systemach operacyjnych. Ponadto pojawia się kwestia bezpieczeństwa, ponieważ Apple zakończyło wsparcie dla obu systemów operacyjnych stosunkowo dawno temu:
- macOS 10.11 w 2018 roku,
- macOS 10.12 w 2019 roku.
Decyzja nie zaskakuje
Ten krok ze strony Valve nie powinien dziwić. Ostatnio zdecydowano się na tego typu zagrywkę wobec Windowsa 7 i 8, również z powodu nieaktualnej wersji Google Chrome. Ponadto El Capitan i Sierra nie pojawiają się oddzielnie w marcowej ankiecie Steama wśród najpopularniejszych systemów od Apple.
Najniższy wydzielony wynik odnotował 13.2.0 mający 0,5% udziału. Z kolei najpowszechniejszym okazuje się MacOS 13.2.1, z którego korzysta 0,40% użytkowników Steama. Systemy MacOS są łącznie zainstalowane na 1,41% komputerów wszystkich graczy używających platformy Valve.