Analitycy uważają, że Valve postawiło Xboxa w bardzo trudnej sytuacji. Steam Machine wchodzi na teren, który miał zagarnąć Xbox Magnus i może skorzystać na multiplatformowości gier od Microsoftu.
Plotki o tym, że kolejny Xbox będzie hybrydą konsoli i PC, krążą od bardzo dawna. Microsoft wciąż tych doniesień nie potwierdził i teraz uprzedziło go Valve, pokazując Steam Machine, które jest połączeniem standardowego komputera oraz konsoli. Dla analityków to zły znak, ponieważ Valve korzysta na obecnej polityce wydawniczej Xboxa i Steam Machine tylko to wzmocni.
Microsoft od kilku lat odsuwa się od ekskluzywności, stawiając na multiplatformowość. Nawet niedawno Sarah Bond ponownie wspominała, że liczy się dostęp do gier w każdym miejscu dla każdego gracza i wiele gier, które Microsoft wydaje, trafia między innymi na Steama. Zdaniem jednego z analityków, Joosta van Dreunena, który rozmawiał z redakcją Games Radar, zapowiedź Steam Machine to zła informacja dla Xboxa:
Po prostu Steam Machine zmienia najgorszy koszmar Microsoftu w gotowy produkt. To popchnie ich jeszcze głębiej w stronę, którą i tak podążają, gdzie Game Pass i chmura są istotniejsze od plastikowych pudełek.
Natomiast analityk branżowy David Cole stwierdził, że Steam Machine może całkowicie wyhamować popyt Xboxów. Microsoft i tak miał problem z osiągnięciem zadowalającej sprzedaży swoich konsol, która wydaje się regularnie spadać o 30% w każdym roku. Wraz z pojawieniem się sprzętu Valve na rynku to może być ostatni gwóźdź do trumny dla urządzeń z logiem Xbox.
Nie chodzi tu jednak tylko o sprzedaż samą w sobie. Steam Machine może stać się domyślnym urządzeniem do grania, na co zwrócił uwagę van Dreunen. Takie przeświadczenie wzmacnia pojawianie się gier od Sony i Microsoftu na Steamie, ponieważ jedna hybryda PC z konsolą wystarczy, żeby zagrać w największe hity obu wydawców. O ile Sony opóźnia premierę swoich większych gier na komputery, to Microsoft tego nie robi i tytuły przeznaczone na Xboxa pojawiają się w tym samym czasie na Steamie, co tylko wzmacnia Valve.
Dlatego Microsoft może czekać przewartościowanie i zmiana pewnych strategii, jeśli firma chce się odnaleźć w nowej rzeczywistości gamingu. Dodatkowym utrudnieniem może być wysoka cena Xboxa Magnus i żeby była zachęcająca, potrzebna jest mocna specyfikacja oraz optymalizacja systemu operacyjnego.
Więcej:Świetna wydajność, świetna bateria i słaby scroll. Burst II Pro to mocno nierówna myszka premium

Autor: Zbigniew Woźnicki
Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.