Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 sierpnia 2023, 12:56

Starfield będzie posiadać system kar; pójdziemy do więzienia za łamanie prawa

Ostatnia sesja Q&A z twórcami Starfielda dała nam odpowiedzi na niektóre z nurtujących graczy pytań. Dowiedzieliśmy się m.in., że za łamanie prawa będzie można pójść do więzienia.

Źródło fot. Bethesda Softworks
i

Premiera Starfielda zbliża się wielkimi krokami. Deweloperzy z Bethesdy postanowili więc wykorzystać pozostały czas do odpowiedzi na pytania fanów podczas sesji Q&A przeprowadzonej na Discordzie. Udzielali ich Will Shen, główny projektant questów, oraz Emil Pagliarulo, główny projektant gry.

Jedną z większych rewelacji jest fakt, że Starfield będzie posiadał system prawa i przewidzianych kar za jego łamanie.

Kosmiczne zapuszkowanie

Jedno z pytań zadanych w trakcie sesji dotyczyło systemu więziennictwa – innymi słowy: „Czy w Starfieldzie można iść do więzienia za łamanie prawa?”. Okazuje się, że tak, natomiast opcji kar za kosmiczne przewinienia będzie kilka:

Shen: Tak, możesz zdecydować się pójść do więzienia lub zapłacić grzywnę, gdy zostaniesz aresztowany (a nawet oprzeć się aresztowaniu i próbować uciec).

Pagliarulo: Tak. Pod tym względem Settled Systems bardziej przypomina Skyrima niż Commonwealth z Fallouta 4. Wszyscy jesteśmy przestępcami! Jest cywilizacja, jest rząd i są prawa. W kilku przypadkach zgłębiamy tematy zbrodni i kary w naszym futurystycznym uniwersum.

Oznacza to, że można będzie grać jako wyjęty spod prawa bandyta, który ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, trochę niczym w RDR 2.

Kontrabanda, domy i ścieżki rozwoju

Podczas rozmowy z deweloperami podniesiono jednak też wiele innych tematów.

  1. Powiązana z poprzednim tematem jest kwestia kontrabandy, którą będzie można przewozić na naszych statkach, jednak trzeba będzie to robić tak, by nie zostać wykrytym.
  2. Niektóre przedmioty będą miały specjalne oznaczenia „kontrabanda”, a do ich ukrycia mają posłużyć specjalne moduły, w które będziemy mogli wyposażyć nasz statek.

Jeśli preferujecie bardziej spokojne życie kosmicznego osadnika, nic nie stanie na przeszkodzie, by zakupić swoją własną posiadłość – tak, w Starfieldzie również będzie można nabywać domy. Deweloperzy zdradzili, że swoje „m3” będzie można zdobyć również poprzez ukończenie jednego questa, lecz nie wiemy jeszcze jakiego.

Interesującą kwestią jest to, że w grze będziemy mogli zostać „podwójnym agentem”.

  1. Chociaż to my sami wybierzemy ścieżkę frakcji, do której się przyłączymy, to gra nie zmusi nas do pozostawania przy niej.
  2. Jako przykład twórcy podali misję, w której infiltrujemy Karmazynową Flotę na rzecz Zjednoczonych Kolonii, jednak koniec końców to od nas będzie zależeć, czy zdradzimy tych pierwszych, czy drugich.

20 towarzyszy do pomocy

Istotną kwestią jest też to, że w grze będziemy mogli rekrutować towarzyszy, którzy będą za nami podążać i nam pomagać.

  1. Będzie można skaptować maksymalnie 20 kompanów, z czego czworo z nich otrzyma „więcej historii i interakcji z graczem” niż inni.
  2. Przy rekrutacji trzeba będzie im zapłacić (jednorazowo, nie będzie systemu wypłacania regularnych pensji).
  3. Każdy z towarzyszy będzie mieć swoje perki z danej dziedziny.

To tylko część tematów poruszonych w trakcie Q&A. Potwierdzono choćby, że czas w grze będzie płynąć tylko wówczas, gdy będziemy grać. Jeśli nie macie dostępu do serwera Discorda, gdzie przeprowadzana była sesja, pod tym linkiem znajdziecie wszystkie pytania i odpowiedzi.

Xbox Game Pass znajdziesz tutaj

Starfield zadebiutuje już 6 września na PC oraz konsolach Xbox Series X/S. Nieco wcześniej, bo 1 września dostęp do gry otrzymają posiadacze edycji Premium.

ZASTRZEŻENIE

Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej