Mroczny Jar Jar i inni złoczyńcy ze Star Wars to jedynie część znakomitych prac Kevina Cassidy'ego, który może pochwalić się nie lada wyczuciem, jeżeli chodzi o tworzenie mocno przerażających grafik na podstawie filmów i gier wideo.
Niezależnie od tego, czy jesteście fanami Star Wars, czy też nie, zapewne choć raz w życiu słyszeliście teorię o Jar Jar Binksie – dość charakterystycznej, gwiezdnowojennej postaci znanej przede wszystkim z Mrocznego widma. Bohater ten był na tyle irytujący i hałaśliwy, że fani wywęszyli w jego działaniach spisek. I to nie byle jaki, bo taki związany z samym Imperatorem Palpatinem. Jar Jar miał więc nie tylko działać po stronie krystalicznego zła, ale i samemu być po Ciemnej Stronie Mocy.
A po co ten czysto ciekawostkowy wstęp? Abyście mogli jeszcze bardzie docenić fanowską grafikę, którą chcemy Wam dzisiaj zaprezentować. Jej autorem jest designer postaci z Roundhouse Studios, Kevin Cassidy i przygotował on zaskakująco przerażający model postaci Darth Jar Jara. Spójrzcie zresztą sami.
Więcej jego dzieł możecie zobaczyć na stronie artstation.com i naprawdę warto, bo naprawdę znakomicie idzie mu tworzenie jeszcze bardziej obrzydliwych wersji znanych już złoczyńców. Fani Gwiezdnych wojen mogą znaleźć tam między innymi autorską wersję Darth Talon, a zapaleni gracze z pewnością uśmiechną się, gdy zobaczą potężnego Diablo. A jest tego jeszcze więcej – gorąco zachęcamy do zapoznania się z innymi pracami!
Film:Gwiezdne Wojny: Część I - Mroczne Widmo(Star Wars: Episode I - The Phantom Menace)
premiera: 1999przygodowyakcjasci-fi
Obi-Wan Kenobi oraz Qui-Gon Jinn zostają wysłani na planetę Naboo, aby wynegocjować pokój z Federacją Handlową. Darth Sidious krzyżuje im jednak plany, dokonując inwazji na tę małą planetę. Jedi wraz z królową Naboo uciekają na Tatooine i poznają małego chłopca imieniem Anakin.
75

Autor: Karol Laska
Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.