Stacja ładująca do kontrolerów Xbox jest teraz w naprawdę korzystnej cenie. Nie prześpij takiej okazji
Posiadacze konsol Xbox Series X/S lub Xbox One powinni zwrócić uwagę na aktualną promocję w Amazon.pl. W ofercie sklepu znalazła się bowiem stacja ładująca do kontrolerów w niezwykle niskiej cenie.
Nie ma się co oszukiwać, bezprzewodowe i naszpikowane technologią kontrolery nie powalają, jeśli chodzi o długość działania na jednym ładowaniu. Dlatego nic tak nie denerwuje jak rozładowany pad w momencie, gdy chcemy rozpocząć wirtualną rozgrywkę. Na szczęście na rynku nie brakuje różnego rodzaju ładowarek.
Najbardziej sensownym rozwiązaniem wydaje się być stacja ładująca. Sam od ponad roku korzystam z tego typu urządzenia i niezwykle cenię takie rozwiązanie. Dzięki niemu otrzymałem stałe miejsce do przechowywania mojego pada, a także mam w nim stale uzupełniony akumulator.
Warto również dodać, że stacje ładujące, nawet te markowe, nie wiążą się z wydatkiem sporej sumy pieniędzy. A jeśli jeszcze trafimy na dobrą promocję, to nie powinniśmy zwlekać. Taka trwa aktualnie na Amazon.pl. W ofercie sklepu znalazła się stacja dokująca Venom przeznaczona dla padów od konsol Xbox Series X/S oraz Xbox One. Zestaw możecie zakupić za jedyne 45,23 zł, co jest najniższą ceną od kilku miesięcy.
Stacja ładująca do padów Venom
Korzystanie z urządzenia jest dziecinnie proste. Wystarczy, że umieścisz na stacji kontroler, aby rozpoczął się proces ładowania wymiennych akumulatorów. Dzięki temu będą one zawsze gotowe do użycia. Warto dodać, że stacja została wyposażona w diodę LED, która poinformuje Cię o statusie sprzętu.
W zestawie znajduje się 2-metrowy kabel USB – USB-C, służący do ładowania stacji dokującej Venom. Oprócz tego w skład produktu wchodzi akumulator o pojemności 850 mAh, przeznaczony do kontrolera Xbox Series X/S.
Więcej ciekawych ofert i promocji na gry, sprzęt i akcesoria dla graczy znajdziesz na naszej specjalnej stronie gry-online.pl/promocje.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
