Sprzedaż polskich magazynów branżowych w styczniu 2012 roku
Związek Kontroli Dystrybucji Prasy ujawnił sprzedaż magazynów branżowych w styczniu 2012 roku. CD Action ciągle na szczycie zestawienia.
Marcin Skierski
Związek Kontroli Dystrybucji Prasy tradycyjnie udostępnił wyniki sprzedaży najbardziej popularnych magazynów branżowych. Potwierdzają one trwającą od dłuższego czasu tendencję spadkową. W styczniu bieżącego roku największe straty zanotowało czasopismo CD Action.

Chociaż na szczycie rankingu od wielu miesięcy figuruje CD Action, to jednocześnie zanotował on największe straty. Magazyn został zakupiony przez 82 251 osób, notując spadek o 11,88% w porównaniu do stycznia 2011 roku. Jest to też jedyny periodyk, który stracił w stosunku do grudnia 2011 roku. Następne miejsca okupowane są kolejno przez: PC Format (64 562 egzemplarze), Komputer Świat (49 744 egz.), PC World (30 464 egz.) oraz Chip (27 987 egz.).
Tytuł | Sprzedaż w styczniu 2012 roku | Sprzedaż w styczniu 2011 roku |
CD Action | 82 251 | 93 337 |
PC Format | 64 562 | 70 672 |
Komputer Świat | 49 744 | 43 345 |
PC World | 30 464 | 33 825 |
Chip | 27 987 | 30 710 |
Z kolei największy wzrost w obu zestawieniach odnotował Komputer Świat, który w porównaniu do stycznia 2011 roku sprzedał się lepiej o 14,76%. Porównując najnowsze wyniki z tymi z grudnia 2011 roku, udało się osiągnąć progres na poziomie 46,74%. Głównym tego powodem jest jednak to, że pismo przekształciło się z dwutygodnika w miesięcznik.
Tytuł | Sprzedaż w styczniu 2012 roku | Sprzedaż w grudniu 2011 roku |
CD Action | 82 251 | 87 141 |
PC Format | 64 562 | 60 129 |
Komputer Świat | 49 744 | 33 899 |
PC World | 30 464 | 29 044 |
Chip | 27 987 | 24 475 |
Więcej:Koniec CD-Action? Co wiemy na temat sytuacji magazynu
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Irek22 Legend

Może to zwykłe przyzwyczajenie, może niezdrowy nawyk (nieswojo się czuję, gdy mam choćby jedną "wyrwę" w numeracji), ale dopóki CDA będzie wychodziło jako czasopismo papierowe, dopóty będę je kupować.
Poza nielicznymi wyjątkami poszczególnych autorów w serwisach internetowych, jakoś nie mam zaufania do recenzji, które się w nich znajdują. Do CDA (i ogólnie czasopism jako takich) mam o tyle większe zaufanie, że jest tam pewnego rodzaju selekcja - nie będzie tam przecież pisał każdy, kto chce albo ktoś, kto o grach ma w najlepszym razie pojęcie nikłe. Każdy, kto tam przychodzi zaczyna od zapowiedzi, a dopiero po kilku(nastu) miesiącach zabiera się za recenzje. Mogę nie podzielać zdania niektórych redaktorów odnośnie niektórych gier, ale oni przynajmniej nie są anonimowymi osobami i nie kryją się tylko i wyłącznie za nickiem (znów - z nielicznymi wyjątkami poszczególnych autorów w serwisach internetowych).
No i dają coś, czego serwisy internetowe póki co nie dają - pełniaki. :)
Raynor Senator

Jak widać ja się nie obudziłem jeszcze ze snu zimowego. Mea culpa. :)
piotreksik23 Konsul
Masz rację smugglerku ;) Ja też się nie martwię o emeryturę, bo jak popatrzę jak zmienił się system przez 40 lat (bo tyle gdzie mam do emerytury) to po co się przejmować tym co będzie za tyle czasu. Tak samo może się zmienić wszystko za 5 lat (albo nie zmienić).
Ale żeby nie było, życzę CDA wszystkiego najlepszego, a to dlatego, że bardzo doceniam fajną i dobrą pracę i uważam, że jeśli ktoś ja wykonuje dobrze to zasługuje na nagrodę. Tym sposobem fryzjerka zawsze dostaje ode mnie 5 zł napiwku, co też polecam innym, bo bycie fryzjerka to naprawde nieciekawa praca, pomylisz sie raz i juz masz przerąbane.
zanonimizowany4090 Legend
Prasa papierowa ogolnie ma trend dolujacy, ale CDA radzi sobie calkiem niezle, w 2011 praktycznie zachowala stan z 2010, a w 2012 to sie zobaczy, wiekszosc roku przed nami.
A co bedzie za 5 lat? Ludzie, moze bedzie koniec swiata, moze umre ja alby wy - co sie martwic na zapas?
piotreksik23 Konsul
yakuz - I bardzo dobrze, że sprzedaje się mniej prasy. Prasa to narzędzie kontroli społeczeństwa, dobrze, ze wszystko przenosi się do neta, gdzie jest (jeszcze) ogromna wolność słowa. Oczywiście, CDA takie kwestii (kontorla społeczeństwa przez smugglera, he he) nie dotyczą, ale cóż. Przynajmniej Ziemia będzie lepiej oddychała, chyba, że nadal bedziemy wpierniczać tyle wieprzowiny to nie będzie.
To samo z książkami. W redakcji CDA już podobno wszyscy korzystają z tych e-booków czy co to jest, nie wiem jestem zacofany technologicznie i nie chce mi się nadążać za wszystkim Vitami, iPhonami, Touchpadami, Smartfonami, Dupami i Notebokami, Laptopami i Pesami. Masakra, świat się wali, tyle Wam powiem.
A tak na serio. CDA to ciągle mocny zawodnik, ale nie wykluczone, że za 5 lat smuggler będzie rywalizował z resztą redakcji o etat gdzieś tam w jakimś fajnym portalu. Oczywiście dadzą rade, bo to fajni ludzie, ale szkoda będzie comiesiećznych (fenomenalnych!) pełniaków. No cóż, trzeba będzie po prostu więcej gier kupować w tanich seriach i na promocjach.