Space Engineers stało się kolejnym celem review bombingu Chińczyków i Rosjan. Wszystko dlatego, że twórcy wyrazili sprzeciw wobec inwazji na Ukrainę.
Gra Space Engineers została zasypana negatywnymi recenzjami na Steamie. Niskie noty wystawiają głównie gracze z Chin i Rosji. Są oni rozsierdzeni postawą czeskiego studia Keen Software House, które protestuje przeciwko napaści wojsk Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Na stronie Steam twórcy gry opublikowali 25 lutego oświadczenie, w którym sprzeciwiają się inwazji na Ukrainę, zachęcają do przekazywania datków na Czerwony Krzyż i apelują do graczy z Rosji, aby domagali się od własnego rządu zatrzymania inwazji.
Gracze z Rosji i Chin nie byli jednak w stanie na długo zaszkodzić grze. Już 1 marca pozytywne oceny zaczęły ponownie dominować. W rezultacie obecnie 74% recenzji graczy z ostatnich 30 dni chwali Space Engineers, co pozwoliło zmienić kategoryzację odbioru produkcji na Steamie z „mieszanej” na „w większości pozytywną”.
Patrząc na korzystne oceny, można zauważyć, że wiele z nich wystawiono w celu wsparcia autorów w walce z review bombingiem i jako wyraz solidarności z Ukrainą. W najnowszych recenzjach możemy znaleźć takie teksty, jak:
Idź do diabła, Putin!
Walić rosyjskie boty.
Wspieram Ukrainę.
Absolutnie przezabawne są rosyjskie i chińskie trolle, robiące review bombing tej gry, tylko dlatego, że twórcy twierdzą, że zabijanie jest złe. Bez Was pewnie nie kupiłbym DLC. Więc Wam dziękuję.

Społeczność deweloperów gier szybko zareagowała na inwazję Rosji na Ukrainę. W rezultacie wiele studiów stało się celem review bombingu. Taki los spotkał także This War of Mine. Rosyjskie i chińskie trolle wyraźnie jednak nie dają rady i spadki średniej ocen są krótkotrwałe. Będące celem takich akcji gry szybko odrabiają straty na Steamie.
Gracze
Steam
6

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.