Gracz potrzebował 1400 godzin w Skyrimie, by natknąć się na tego easter egga

Czy przy prawie półtora tysiąca godzinach spędzonych nad jedną grą, jest coś co może nas zaskoczyć? Okazuje się, że tak. Przekonał się o tym fan Skyrima i swoim odkryciem podzielił się z internetową społecznością graczy.

cooldown.pl

Michał Serwicki

1
Gracz potrzebował 1400 godzin w Skyrimie, by natknąć się na tego easter egga, źródło grafiki: Steam|Bethesda Softworks.
Gracz potrzebował 1400 godzin w Skyrimie, by natknąć się na tego easter egga Źródło: Steam|Bethesda Softworks.

Są takie gry, które potrafią zaskoczyć graczy wiele lat po premierze. Zdecydowanie w tej materii przodują gry RPG. Duże, rozbudowane światy pozwalają twórcom zmyślnie ukryć easter eggi, które choć niewielkie to potrafią rozpalić internet do czerwoności, gdy tylko ktoś je odkryje.

Część takich smaczków pozostaje tajemnicą nawet przed graczami, którzy spędzili z grą setki, jak nie tysiące godzin. Czasem jednak wystarczy mieć szczęście, by odkryć coś naprawdę zaskakującego.

Latający czarodziej znaleziony w Skryim

Użytkownik o nicku GISHMAN_THE_FISHMAN pochwalił się swoim odkryciem, które napotakł po ponad 1400 godzinach spędzonych w grze, i tym samym zaskoczył redditową społeczność fanów The Elder Scrolls V: Skyrim. Jego wątek, w którym pokazuje znalezioną ciekawostkę zyskał prawie 11 tysięcy polubień i ponad 300 komentarzy oraz… został też usunięty przez moderatorów subreddita.

W opublikowanym przez niego filmiku, możemy zobaczyć jak spotyka on czarodzieja, który za pomocą rzuconego zaklęcia wystrzeliwuje się w górę, śmieje się, po czym z impetem spada na ziemię, co naturalnie powoduje jego śmierć.

Gracze wyjaśniają nawiązanie do Morrowinda

Okazuje się, że taki wybryk z użyciem magii, nie jest pierwszym jaki znajdziemy w serii The Elder Scrolls. Fani komentujący post bardzo szybko zauważyli, że zaprezentowana przez autora wątku sytuacja jest bezpośrednim odzwierciedleniem jednego z dosyć znanych momentów Morrowinda.

Chodzi mianowicie o czarodzieja Tarhiela, którego w trzeciej części serii spotykamy na północy Seyda Neen i który, podobnie jak wyżej wspomniany nieszczęśnik, spada przed nami z nieba po użyciu swojego niezbyt przemyślanego czaru. Wówczas znajdujemy przy nim książkę z zapiskami wyjaśniającymi, że pracował on nad zaklęciem umożliwiającym latanie, a także zwój z zaklęciem ikariańskiego lotu, który na 7 sekund dodaje nam 1000 punktów do zręczności i pozwala wykonywać ogromne skoki. Te zaś niestety skończą się bolesnym upadkiem, chyba że wykorzystamy jeden ze sposobów, aby się uratować.

Możesz uratować gościa z Morrowind, jeśli dobrze wycelujesz zaklęcie AOE (ang. Area Of Effect – przyp. red.) spowolnienia/lewitacji.

Nie ma on jednak żadnego dialogu poza "Nie chcę o tym rozmawiać".

– Endulos

Czarodzieja ze Skyrim również możemy uratować w podobny sposób i on także nie będzie szczególnie chętny do rozmowy. Gracze oprócz sposobów na uniknięcie bolesnego upadku podzielili się swoimi historiami z Morrowinda, gdzie nie zawsze użycie zaklęcia kończyło się dobrze.

Kiedy po raz pierwszy dostałem Morrowinda, pożyczyłem go od mojego przyjaciela. Spędziłem około 45 minut na tworzeniu postaci. Po około 30 minutach gry, znalazłem gościa od zwoju i użyłem go. Nie zapisałem wówczas gry i musiałem wrócić do tworzenia postaci. Nigdy więcej w nią nie zagrałem :(.

– Saskyle

Warto również zauważyć, że ikariański lot nie znalazł się w grze przypadkowo. Nawet na oficjalnym blogu Bethesdy znajdziemy wpis, w którym znajduje się fragment o przeskakiwaniu fabularnych barier Morrowinda za pomocą niefortunnego zaklęcia.

(…)Możesz lewitować nad barierami blokującymi fabularne postępy lub przeskakiwać je za pomocą ikariańskiego lotu (upewnij się tylko, że masz przy sobie zwój lądowania) (…).

– Parker Wilhelm, Content Manager, Bethesda

The Elder Scrolls V: Skyrim pełne jest rozmaitych nawiązań odnoszących się nie tylko do poprzednich części serii, a także do popkultury i innych gier wideo. Zapowiedziana szósta część, z pewnością wielokrotnie zaskoczy graczy, którzy poświęcą tysiące godzin by odnaleźć wszystkie ukryte przez twórców easter eggi.

6

Michał Serwicki

Autor: Michał Serwicki

Niedoszły fizyk, który został dziennikarzem. Współpracę z GRYOnline.pl nawiązał jesienią 2021 roku. W pracy dziennikarskiej lubi rolę człowieka orkiestry i sam podejmuje się różnych tematów i zagadnień. Gry towarzyszą mu od dzieciństwa. Wychował się na Heroes III, a w przerwach od budowania kapitolu przechodził kolejne generacje Pokémonów, zarywając noce z handheldami. W grach ceni przede wszystkim dobrą historię oraz emocje. Obok wirtualnej rozrywki, grywa w fabularne gry RPG, gdzie jako mistrz gry prowadzi przygody w licznych systemach, na czele z Dungeons & Dragons. Czas wolny od gier spędza przy komiksach Marvela i DC Comics. Jest wielkim fanem twórczości Stephena Kinga i sam próbuje swoich sił w pisaniu.

Total War wraca do starożytności? Twórcom wymsknął się tytuł nowej odsłony [Aktualizacja]

Następny
Total War wraca do starożytności? Twórcom wymsknął się tytuł nowej odsłony [Aktualizacja]

Zelda to moja gra roku, bo jest tak naprawdę 3 grami naraz

Poprzedni
Zelda to moja gra roku, bo jest tak naprawdę 3 grami naraz

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl