Scenarzysta nowej trylogii Star Wars czerpie inspiracje z genialnego serialu sci-fi, który na Rotten Tomatoes ma wynik 96%
Wyprodukował Logana, a teraz pisze scenariusz do nowej trylogii Star Wars i czerpie inspiracje z najlepszego serialu z uniwersum Gwiezdnych wojen.

Dawno nie powstał żaden film z uniwersum Gwiezdnych wojen, które najwyraźniej szukało odpowiedniego kierunku po krytyce ze strony fanów. Osoby odpowiedzialne za Star Wars musiały zastanowić się, jak ugryźć dalsze losy bohaterów z odległej galaktyki i wreszcie coś zaczęło się ruszać, gdyż ogłoszono nowe filmy z tego świata.
Simon Kinberg pracuje nad nową trylogią Gwiezdnych wojen jako scenarzysta oraz producent. Wcześniej wyprodukował Logana, a także wyreżyserował i napisał X-Men: Mroczną Phoenix. Nie będzie to jego pierwsza przygoda z uniwersum Star Wars, gdyż jest on jednym z twórców serialu Rebels, zatem dobrze zna ten świat.
I okazuje się, że pomysł na nową trylogię Gwiezdnych wojen klaruje się w jego głowie, a jako inspiracja posłużył mu m.in. najlepszych serial Star Wars – Andor – o czym opowiedział Nerdtropolis. Jeśli wyciągnie z niego odpowiednie lekcje, to obranie tego kierunku rzeczywiście może okazać się strzałem w dziesiątkę, biorąc pod uwagę to, jak ceniony jest Andor, który na Rotten Tomatoes ma 96% pozytywnych recenzji.
Jest mnóstwo niezwykle utalentowanych ludzi, którzy chcą tworzyć świetne dzieła. Byłem bardzo zainspirowany i po prostu zachwycony tym, co Tony Gilroy zrobił z Andorem. Uważam, że to najlepsza opowieść science fiction, jaką można stworzyć w ramach jakiejkolwiek serii.
Kinberg jest podekscytowany możliwością pracy nad uwielbianym uniwersum. Dla filmowca to niewiarygodna szansa, której się nie spodziewał, a do której podchodzi z wyraźnym zapałem.
To nie jest nawet spełnienie marzeń – nie mogłem o tym nawet pomarzyć. Już sama wiadomość, że powstanie więcej filmów, była niewiarygodna. Możliwość pojawienia się na planie któregokolwiek z nich była już spełnieniem marzeń. Moje entuzjazm tylko rośnie wraz z pracą nad filmem i wokół niego.
Efektów jego prac nie poznamy pewnie szybko. Na razie nie wiadomo, kiedy ma ukazać się nowa trylogia Star Wars.