Samsung może szykować ogromne zmiany w nazewnictwie swojej flagowej serii smartfonów
Samsung rozważa znaczące zmiany w nazewnictwie swoich nadchodzących flagowych smartfonów. Według plotek, modele „Plus” i „Ultra” mogą zostać zastąpione przez „Pro” i „Note”.

Spis treści:
Samsung podobno rozważa gruntowne zmiany w nazewnictwie swoich nadchodzących flagowych modeli. Według plotek, firma planuje porzucić znane dotąd nazwy „Plus” i „Ultra” na rzecz „Pro” i „Note”.
Co oznaczają te zmiany?
Jeśli te doniesienia się potwierdzą, przyszłoroczne flagowce Samsunga zostaną przemianowane na Galaxy S25, Galaxy S25 Pro i Galaxy S25 Note. Będze to spory zwrot w strategii nazewnictwa firmy, który może wywołać spore poruszenie wśród fanów marki.
Zmiana nazwy modelu „Plus” na „Pro” sugeruje, że Samsung chce podkreślić zaawansowane możliwości i funkcje tych urządzeń. Z kolei powrót nazwy „Note” może być ukłonem w stronę miłośników kultowej serii Galaxy Note, znanej ze swojego rysika S Pen i skupieniu na produktywności.
Czy to tylko plotki, czy coś więcej?
Choć na oficjalne potwierdzenie tych informacji musimy jeszcze poczekać, źródło tych doniesień, Yogesh Brar, cieszy się dobrą reputacją w branży, lecz społeczność wydaje się podchodzić stosunkowo sceptycznie do tych wieści oraz wyraża swoje preferencje na stosowane obecnie nazewnictwo smartfonów. Trzeba również pamiętać, że do premiery Galaxy S25 pozostało jeszcze sporo czasu, więc wiele może się zmienić.
Dlaczego Samsung miałby zdecydować się na taki krok?
Możliwe, że Samsung chce odświeżyć wizerunek swojej flagowej serii i nadać jej nowy impuls. Powrót nazwy „Note” może przyciągnąć dawnych fanów tej serii, a zmiana „Plus” na „Pro” może lepiej oddawać charakter tych urządzeń.
Smartfony Samsung Galaxy kupisz tutaj
Co jeszcze wiemy o Galaxy S25?
Oprócz potencjalnych zmian w nazewnictwie, w sieci pojawiają się również informacje o innych aspektach serii Galaxy S25, zwłaszcza modelu Ultra (lub inaczej Note). Choć spodziewane są zaokrąglone rogi, cieńsza obudowa i ulepszony aparat, pojawiają się też doniesienia o braku zmian w baterii i ładowaniu, co może rozczarować niektórych użytkowników. Ponadto, funkcja rozpoznawania twarzy Polar ID prawdopodobnie nie pojawi się w tym najwyższym modelu. Przecieki te sugerują zatem, że Galaxy S25 Ultra może być jedynie ewolucją, a nie rewolucją. Czy Samsungowi uda się przyciągnąć klientów pomimo braku znaczących innowacji? Czas pokaże.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!