Samsung Galaxy Z Flip 7 może rzeczywiście doczekać się dużej zmiany w specyfikacji
Potwierdzają się doniesienia sprzed kilku miesięcy. Nowe przecieki sugerują, że Samsung Galaxy Z Flip 7 i Z Flip FE otrzymają autorski procesor Samsunga.

Jeszcze we wrześniu mogliśmy się dowiedzieć, że procesory Exynos 2500 nie zdążą na premierę Samsungów Galaxy S25. Flagowce pojawią się wyłącznie ze Snapdragonem 8 4. generacji i nowe CPU Samsunga zobaczymy dopiero w najnowszych modelach Galaxy Z Flip oraz Galaxy Z Fold. Teraz nowe doniesienia zdają się potwierdzać wcześniejsze plotki.
Samsung Galaxy Z Flip 7 z nowym CPU na pokładzie
Samsung jest znany z tego, że wypuszcza swoje smartfony w różnych konfiguracjach. Część egzemplarzy tego samego modelu ma w środku procesory Snapdragon, a część Exynos. Jeszcze w kwietniu tego roku pojawiły się przecieki sugerujące, że tak samo będzie z Samsungami Galaxy Z Flip FE. Najnowsze doniesienia ujawniają, których Exynosów możemy się spodziewać w różnych wersjach Z Flipa.
Otóż według leakera Jukanlosreve Samsung Galaxy Z Flip FE ma mieć w środku zapowiedzianego we wrześniu tego roku Exynosa 2400e. Natomiast mocniejszy Samsung Galaxy Z Flip 7 dostanie wydajniejszego Exynosa 2500, który oryginalnie miał debiutować w Samsungach Galaxy S25. Wcześniejsze plotki sugerują jednak, że tak się nie stanie. .
Jukanlosreve dodał, że według pewnych informacji Samsung Galaxy Z Flip 7 miałby otrzymać starszy model CPU, czyli Exynosa 2400, w co leaker nie wierzy. Ta opcja wydaje się mało prawdopodobna, chyba że opóźnienie z modelami 2500 będzie bardzo duże. To by mogło świadczyć o pewnych problemach wewnątrz Samsunga, o których firma nie chciała nic mówić.
Sytuacja wydaje się ciekawa, ponieważ przecieki od Jukanlosreve potwierdzają to, co dotychczas wiedzieliśmy. Jednocześnie jednak Samsung faktycznie zdecyduje się na poprzedni model procesora, to może spotkać się ze sporym kryzysem wizerunkowym. W końcu Apple, który jest największym konkurentem Samsunga, regularnie dostarcza nowe procesory do swoich smartfonów.
Więcej:Graficzny lifting i gry aż do 2030 roku. Teraleak znów zdradza plany rozwoju serii Pokemon