„Rozwój” Civilization 7 to smutny obraz branży gier w jej najwyższym segmencie
Słusznie - tylko dużo za łagodnie. Współcześni duży wydawcy tak bardzo skupiają się na dojeniu graczy, że ich produkty to właściwie duże układy przynęt, manipulacji I uzależnień, w których sama rozgrywka schodzi na dalszy plan... Efekt przypomina starą prostytutkę napomowaną botoksem, która niby seksownie, a tak naprawdę mechanicznie potrząsa włosami i biustem, i z wystudiowaną spontanicznością miauczy: "Kocham cię, kotku! A powiedz, ile masz kaski?"
Dokładnie, nie ma co okłamywać się, że duże korporacje produkujące gry będą jakkolwiek dbać o graczy, bo im zależy tylko na pieniądzu. To też będą ciąć koszty jak najmocniej i jednocześnie żądać bardzo dużo nie tylko za podstawową grę już i tak naszpikowaną mikrotransakcjami, ale też dodatków o nędznej treści, które jeszcze nierzadko bywają wycinane z podstawki, a na dodatek bardzo drogie preordery. A całość oczywiście okraszona jest zbyt szybką premierą zwykle obfitującą w typowe problemy techniczne pokroju optymalizacja, bugi, etc.
Ale ponieważ skoro gracze dalej tego akceptują, to branża dostosuje się i będzie doić ich jeszcze mocniej, bo gracze sami tego chcą. Taka prawda, niestety nie można do końca winić tylko deweloperów i ich wydawców, bo w końcu gracze tu odgrywają też ogromną rolę.
Gry kupuje kilka lat po wydaniu, po wszystkich DLC, za 1/3 ceny. Jest ich tak dużo że można właśnie tak . W Wiedźmina 3 zagrałem dopiero 2 lata temu, to samo RDR2, EUIV gram od pół roku, bo jest już za grosze i po wszystkich dodatkach. Polecam
Dobra, chcę to kupić ale najważniejsze dla mnie pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Jest syndrom jeszcze jednej tury czy po 40stu gra jest totalnym badziewiem?
Smutne to jest to, że sa naiwniacy, co za coś takiego płacą... Gdyby takich nie było, to i problemu by też nie było... bo to nie wina develepora, wydawcy że jak są głupi klienci to czemu nie maja korzystać :) Obstawiam że za jakies 2 lata ta gierka wyjdzie de facto z bety :P i sie zastanowie nad zakupem... plus taki ze dzieki tym frajerom gierke będzie pewnie za połowe, jak nie 1/3 normalnej ceny :) W sumie dzieki, dobrze że jesteście :D Madry to znajdzie pozytyw w głupocie innych :) Clue to cierpliwość...
Tu sie nie zgodze - to jest wina wydawcy i inwestorow, ktorzy przedkladaja krotkoterminowy zysk nad dlugoterminowy rozwoj. Wyciskaja co sie da dobrze wiedzac, ze kolejnej odslony nikt nie bedzie chcial kupic
TO jak zakładac że wilk zostanie jaroszem :D Można kołki ciosac developerom ale to kiepsko swiadczy o pomyślunku krytukujacego :D Wiec dla mnie winny jest tylko klient, bo to on kreuje polityke takich firm a one maja łopatologiczny sens istnienia, robia to dla kasy :)
To brzmi jak obwinianie ofiary. Korporacjom bardzo na reke jest taka retoryka. "To nie my, to nasi klienci tak chca!", tylko ladnie ubrane w slowa. Wiec zamiast nabijac sie z siebie nawzajem - klientow - nalezaloby jednak krytykowac winowajcow - firmy
Dlatego nie zakupilem 7. Te UI to jest tak zrobione na odwal, ze wyglada jak tymczasowe. No, ale wogole jak uslyszalem te rewelacje w zmianach to stwierdzilem, ze to nie dla mnie. No, ale ja jeszcze pogrywam w 5 i 6 odslone. Nie zdawalem sobie sprawy, ze gra jest w tak tragicznym stanie. Dzisiaj naprawde na 1 rece mozna policzyc studia, ktore dowoza na premiere. Na Ubisoft wylano duzo hejtu, ale ACS naprawde dowiozl. Dawno nie pamietam gry z otwartym swiatem i z tak mala iloscia baboli.