Rozmiary gier na silniku UE5 mogą być astronomiczne
Czyli co jeszcze nowe konsole nie wyszły, a już są kulą u nogi w rozwoju gier?
Co z tego, że PS5 będzie miało super szybki dysk, skoro zmieszczą się na nim 3-4 produkcje AAA?
Przecież to naturalne że gry będą rosły na "wadze". Tekstury w 32k będą robiły robotę :D
Może jak będę miał 2-3 gry na dysku to wtedy kupka wstydu nie będzie rosła i zacznę wpierw przechodzić gry które kupiłem zanim kupię nowe. Jak dla mnie na plus.
Zeby gry dzialaly lepiej. A ze miesca malo to nic nie poradzisz, producenci nie chca windowac ceny.
Dlatego wyjsciem jest trzymanie na dysku konsoli tylko gier w ktore grasz aktualnie, a reszta na dysku zewnetrzym.
Mozna zalozyc ze wyjda tez wersje z pojemnienszym dyskiem i wyzsza cena.
3-4 gry AAA to może być i tak niezły wynik. Ja się raczej boje że duży exclusive AAA od Sony który będzie stawiał właśnie na SSD będzie ważył 300-400 GB. Więc 2 duże gry i po SSD.
Samsung 970 PRO 1TB w dniu premiery kosztował 499 dolarów - podejrzewam że nowy 980 PCIe 4.0 będzie kosztował co najmniej tyle samo czyli tyle co sama konsola.
Rozwala mnie porównywanie SSD które są do SSD w ps5 bo nikt nie wie co tam będzie tak naprawdę.
Mnie "rozwala" jak ludzie widzą porównania tam gdzie ich niema.
Pisałem o potencjalnym dysku M.2 który będzie można kupić i zamontować w PS5 jako rozszerzenie pamięci Nvme.
Ale mówili, że nie będzie trzeba kopiować ławek i gry będą zajmować mniej, więc jak?
Trzeba być super naiwnym, by wierzyć w takie tłumaczenie. Wystarczy dać trochę lepsze tekstury i już z 100GB robi się 150.
Wrócimy do dziwnych czasów, gdzie będzie trzeba liczyć miejsce na dysku jak na Switchu.
Na PC nie ma problemów ;) z dyskami ;) zawsze można sobie wpiąć dodatkowy i jeszcze jak jest dobra płyta to nawet z 6 dysków lub więcej :D ewentualnie kupic jeden dysk tego typu :D https://www.scan.co.uk/products/12tb-western-digital-ultrastar-hc520-sas-hard-drive-35-hdd-sas-12gb-s-7200rpm-256mb-cache-512e-4096n
Ale mówili, że nie będzie trzeba kopiować ławek i gry będą zajmować mniej, więc jak?
A miało być tak pięknie!
Tim, słyszysz mnie?!
Przecież już teraz rozmiar niektórych, co zabawne gier jest porażający. CoD po 150-250 GB, korytarzowe Gearsy po 50-75 GB, ostatni GRID mający z 20x mniej zawartości niż CARS 2 TEŻ 75 GB...
Ale faktycznie, skoro console peasants i pc master race muszą mieć 4k i tekstury 16k, z których i tak niewiele zobaczą z odległości 1,5 m na swoich 77"...
A jak dołożą do tego wspomniane już modele...
Nie jest to dziwne, że gra chociaż trochę podobna do tego demka będzie ważyć sporo gb
Kiedyś w standardowej konfiguracji był dysk 80GB a gry miały średnio po 700MB, dzisiaj standardowa konfiguracja ma 1TB ale gry mają po 50-100GB, zaczyna się robić patologiczna sytuacja w której najważniejszą inwestycją będą dyski.
Czyli według ciebie patologicznym jest rozwój technologii? Prędkości przesyłu danych, częstotliwości, rozmiary pamięci RAM czy HDD, te wszystkie własności podzespołów od zawsze i systematycznie rosną. To nic niespodziewanego że niedługo 1tb będzie zajmowała jedna gra. No chyba że mamy się zatrzymać w rozwoju, abo nawet cofnąć i dalej grać w 8 czy 16 bitowe gierki które ważą po kilkanaście kilobajtów. Rozwój jest od zawsze, a to że wielkości gier zbliżają się powoli do wielkości dysków się z czasem wyrówna.
No właśnie cena i rozmiary dysków od lat stoją w miejscu.
Najpierw zatrzymały się HDD, a niedawno też SSD.
Dodatkowo przy tych ostatnich jedyna ścieżka to coraz mniej żywotne wielowarstwowe komórki... SLC, MLC, TLC, QLC....
Czyli co jeszcze nowe konsole nie wyszły, a już są kulą u nogi w rozwoju gier?
jak ceny gier spadłyby o 20-30% i nie było lagów mogę grać z chmury...
GTA VI będzie zajmować 820GB na PS5. Pamiętam jak miałem X360 i ile gier miałem na 500GB, to głowa mała.
Używanie U5 nie wymusza korzystania z modeli high poly, to tylko dodatkowa opcja. Sam osobiscie wolałbym wciąż optymalizować modele tak jak sie robi to do tej pory i możliwość umieszczenia tylu poligonów w scenie wykorzystał do użycia wiekszej ilosci obiektów.
Prosta sprawa, 1tb dziś to bardzo mało. Gry będą zajmować średnio 100-150gb i posiadacze nextgenów muszą szykować pieniążki na nowe dyski. Od razu ten dysk 800gb w PS5 mi się nie podobał, on nie ma racji bytu, tak jak przy premierze Xboxa 360 w wersji arcade z kartą pamięci..
Przeciez to jest zwykle mydlenie oczu przez Epica, ktory zaciesnia wspolprace z Sony jako ze sami praktycznie juz nic nie produkuja poza silnikiem i narzedziami. To samo bylo przy premierze UE3, to samo bylo przy UE4 i teraz jest nie inaczej. Kiedy sie okazalo, ze publiczka nie do konca kupila motyw SSD jako pozaziemskiej technologii przyszlosci majacej na celu zbawienie swiata konsol i gier to zaczeli kombinowac jak dalej pociagnac i rozwinac ta iluzje w postaci kolejnej super przelomowo-rewolucyjnej technologii nanitow(bo juz zaczyna sie pitolenie i szukanie usprawiedliwien, ze to ciezko bedzie wykonac/pomiescic/oj trudno bedzie bo koszta i deadline) :D Strach pomyslec co bedzie nastepne. Moze zastosuja przelomowy uklad chlodzenia, ktory bedzie konwertowac cieplo w promienie gamma i leczyc covida. Przykre jest to, ze ludzie faktycznie lykaja taki bullshit bez zajakniecia i z podziekowaniem.
Jest za wcześnie aby cokolwiek powiedzieć na temat dysku twardego w PS5. Być może będzie inna kompresja/zapis plików. Do tego dochodzą indywidualne potrzeby graczy. Jeden woli mieć 2-3 tytuły w które aktualnie gra, inny (tak jak ja ma ich 10, z czego i tak gram we 3). Zwróćmy uwagę, że PS4 też startowało z dyskiem 500Gb aby rosnąć i zakończyć na 1 Tb. PS 3 startowało też z małym dyskiem aby skończyć z dyskiem 500Gb. Uważam że również w przypadku PS5 825Gb to dysk startowy, który będzie rósł z czasem.
Ale Kolega ma sporo racji. PS3 w dniu premiery miało 20GB (tańsza opcja cała czarna) i druga 60GB (droższa opcja z wykończeniami i lepszym wyposażeniem). Po czym przez okres żywotności dysk urósł aż do 500GB. Z X360 było tak samo, tam to nawet więcej zmian zaszło niż tylko HDD.
Co ciekawe ten tańszy wariant aktualnie jest dość rzadki i ma spore zainteresowanie kolekcjonerów.
Co do tego to zgoda, ale mi chodzi o to stwierdzenie:
Jest za wcześnie aby cokolwiek powiedzieć na temat dysku twardego w PS5. Być może będzie inna kompresja/zapis plików.
No daj spokój XD czyli co? na dysku PS5 o pojemności 825 GB magicznie zmieścimy 5 TB - no daj życ XD
Słyszałeś może o tym, że przez wolne dyski HDD, które są obecnie w konsolach, pliki gier muszą być wielokrotnie powielane i właśnie przez to zajmują więcej miejsca niż powinny. Przy SSD nie będzie czegoś takiego, ponieważ dostęp do odpowiednich plików gry będzie natychmiastowy, a do tego będzie osobny chip do dekompresji plików.
Co ciekawe ten tańszy wariant aktualnie jest dość rzadki i ma spore zainteresowanie kolekcjonerów.
To akurat nie ma nic wspólnego z dyskiem. Pierwsze ps3 były sprzętowo wsztecznie kompatybilne z grami z ps2.
No daj spokój XD czyli co? na dysku PS5 o pojemności 825 GB magicznie zmieścimy 5 TB - no daj życ XD
Nie miałem na myśli magicznej kompresji, tylko odnośnie rośnięcia dysków w konsolach przez cały okres ich żywota.
To akurat nie ma nic wspólnego z dyskiem. Pierwsze ps3 były sprzętowo wsztecznie kompatybilne z grami z ps2
To była ciekawostka z mojej strony, bo ten model cieszy się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów nie tylko ze względu na wbudowane PS2 ale również przez inną kolorystykę (przez wielu uważanych za ładniejszą) i że bardzo mało tego wariantu na rynku (Sony chyba po roku zaprzestało produkcji przez niską sprzedaż). Później chlebak występował w jednej edycji, a pod koniec przed pojawieniem się Slima polecieli w kulki i ten srebrny element zaczęli robić z jakiegoś matowego badziewia. Sam pamiętam jak się zdziwiłem widząc swojego chlebaka i kumpla, który kupił z ostatniej serii nowego.
Szkoda ze szybkość pobierania nie rośnie niby w testach na konsoli 60/70 MB na sekundę a gra pobiera się 3-4
Nie wiem jak z xboxem ale potwierdzam co do ps4 i switcha. Prędkości pobierania są żałosne jeśli przyrównać to do takiego steama czy torrentów.
Sony i Nintendo skąpią na centrach danych... Na ps4 super nie jest, a na switchu to tragedia.
Mnie bardziej niż wielkość danej gry martwi wielkość patchy... Z moim netem będę je chyba ściągał 3 dni non-stop.
Tak bo każdy kto ma słabego neta może go sobie zmienić na lepszy i do tej pory tego nie zrobił. Jak nie zmienił na lepszy to znaczy, że nie ma takiej możliwości. Tak jak ja.
Żeby była taka możliwość to bym dawno to zrobił. Na przyszłość jeżeli nie wiesz o co chodzi w danym temacie to się nie wypowiadaj.
W 2020 rok jak nie zmienił na lepszy, to najprawdopodobniej nie chce płacić aż tyle ile by musiał - nawet jak jestem na kampingu nad jeziorem LTE śmiga z wystarczająca prędkością, tylko takie ściąganie kosztuje.
Przestańcie się mazać - zawsze możecie się przeprowadzić, zmienić prace lub wziąć kredyt XD
Albo znaleźć kobietę , która będzie w was tak zapatrzona z miłości i zawsze mokra na wasz widok w slipkach, że kupi wam lepsze lokum, lepszy sprzęt i zainwestuje w normalny internet ... no ale pomarzyć można, tak jak o wygranej w totka.
Z drugiej strony gry z lepszą jakością assetów zestarzeją się wolniej niż te ze słabą jakością assetów. Coś za coś!
Z drugiej strony moim zdaniem SSD nie jest żeby były szybsze czasy ładowania itp tylko dlatego bo gry będą miały tyle obiektów i tak wysokiej rozdzielczości teksturki itp. , że HDD nie nadążał by odczytywać tego wszystkiego i gry by się zacinały albo były by widoczne doczytywania terenu. A i w sumie czekać 5min na ekranie ładowania aż się załaduje to nie jest super zabawa. Tęsknie za pegazusami czy gameboyami gdzie nie było czasów ładowania :)
Ehhh kiedyś duże gry z otwartymi światami miały 10-20GB i było wszystko dobrze... Jak widzę grę wyścigową gdzie jest 20 modeli autek i z 7 tras i taka gra waży 70GB to mnie skręca. Pobieranie 50GB to dla mnie z 10 godzin a co dopiero jeszcze większa gra. W ramach prostszego, tańszego i szybszego dewelopingu gier powinni ich posłać na kursy kompresji danych.
Nawet jak 5 h to i tak długo czasem 50 gb to patch dający nowe tryby gry i mapy, wracasz z pracy chcesz pograć a tam 40/50 gb patch to nie te czasy aby każdy mógł pobierać 1GB/s wiem ze jest taka technologia ale nie każdy ma taka możliwość 5g nie jest szeroko dostępne w Polsce jak i łącze 1GB/s
Tu problemem nie jest miejsce bo można zawsze dokupić drugi dysk np. 2TB ale problem jest łącze. Jeżeli jakaś gra nie wyjdzie na płytach i będzie dostępna tylko cyfrowo i będzie np. ważyć te 250GB to pobieranie w moim przypadku zajmie 4 dni.
Red Dead Redemption 2 na PC. Gra według wymagań waży 150GB i nie wyszła w wersji pudełkowej na PC.
Teraz do gier dysk SSD 1GB to minimum :)
Mam kilka gier na dysku i chciałem zainstalować kolejną RDR2 i nawet zwolniłem 100gb miejsca a gra zajmuje 120gb. Trzeba przechodzić całkowicie grę i wywalać z dyski i wtedy instalować nową. Już nie te czasy co kiedys gdzie można było mieć z 10 gier i grać na przemian.
Co mnie obchodzą konsole, na swoim PC mam 2TB pod gry i nawet połowy nie wykorzystuję. Jak mają wyglądać lepiej to i niech ważą więcej, to logiczne. To samo z cenami gier. Mają być droższe bo produkcja konsol wymaga więcej pieniędzy. Mnie jako gracza komputerowego nie powinno to interesować ale na 100% oberwie się rykoszetem też grom komputerowym. Dla czego jak coś złego przytrafia się konsolom to PC też musi "nie być gorszym".
Najgorsze będzie to ściąganie, jak ktoś mieszka na zadupiu i ma słabego neta to nie pogra, chyba że chce dniami i nocami ściągać, ja osobiście nie widzę sensu pobierania gry której przejście zajmuje dajmy na to 5 godzin a musiałbym ściągać to 5 dni, mam neostradę 80 mb (więcej na ten moment nie da rady wyciągnąć bo mieszkam na wsi) tragedii nie ma, pobieranie 100 gb zajmuje dobrych kilka godzin, a gdy gry będą zajmować po 500 gb-1 tb to będzie przerąbane, nie wiem ile musiałbym to pobierać, chyba że wymyślą jakiś nośnik na gry, karta pamięci/pendrive lub coś w tym rodzaju, ale raczej mało prawdopodobne
Nie marudzi, tylko ma rację. Mam światłowód i ciągnę 100 giga jakieś 3h. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak to musi wyglądać na słabym łączu.
Narzekać nie narzekam zawsze mogło być gorzej, np moja pierwsza radiówka 256 kb pobierająca 100 mb w godzinę, szczerze współczuję ludziom z bardzo słabym internetem którzy nie mają możliwości przestawić się na coś innego ale pobieranie ponad 100 gb w kilka godzin nie jest za fajne, preload Red dead redemption 2 (około 113 gb) ściągało mi chyba 6-7 godzin, w przypadku bardzo szybkich łącz jest to kwestia kilku-kilkunastu minut, chciałbym mieć dostęp do czegoś szybszego, gdy gry rzeczywiście zaczną zajmować po 200 gb i więcej to czas pobierania znacznie się wydłuży w moim przypadku, ściąganie gry 20 godzin czy więcej to kiepska sprawa
Ludzie o czym wy mówicie 100gb w parę godzin to mało. Wbijajcie do mnie 100gb 35h+, i to przy dobrych wiatrach
Technologia idzie do przodu. Nawet jak gry nabierają na wadze to dobrze zobaczyć jaki progres robimy w zaledwie kilka lat.
A kompresja danych i dedykowane układy na płycie głównej? PS5 nie będzie mieć żadnych problemów
Nie lubię już UE 4 pod tym względem jest kiepski bo ma 0 kompresje danych po spakowaniu głupim zipem by to zajęło z 40% tego co zajmuje.
Aktualizacje gier na UE 4 to też koszmar pobiera się 500MB a mieli na dysku po 150GB przez 30 - 60 minut jak dobrze pójdzie.
np. w arku ( obecnie waży 300GB na UE 4 ) po updatach ludzie bazy tracili na pvp bo im się update mielił a przeciwnicy wbili szybciej i kilkudniowe starcie szło w piach.
Do tego by update przeprowadzić takiej wielkiej gry drugie tyle trzeba mieć wolne :P bo inaczej jest tragedia tak dziwny to engine ten UE 4.
Jak to ma wyglądać jeszcze gorzej to ja się wypisuje z gier na UE 5 bo to już obecnie jest zbyt irytująca kobyła.
Też miałem, gry przyspieszyły, ale pojemność za mała. Wróciłem do 500GB w konsoli na HDD, a ten SSD wsadziłem w kieszeń USB 3.0 i podpiąłem do konsoli jako zewnętrzny i tam instaluje.
Loadingi są szybsze tak o 25%, mało, bo mogłoby lepiej (na XOX jest ok 2x szybciej), ale taki kulawy soft ma PS4
Przy dzisiejszych łączach? Jakie to ma znaczenie?
Nie każdy ma dostęp do szybkiego łącza, są jeszcze ludzie pobierający dzisiejsze gry w rozmiarach 50-100 gb dniami i nocami, chcieliby mieć coś szybszego ale nie da rady, bo mieszkają w takich miejscach gdzie nie ma światłowodu a nikt nie chce podciągnąć bo się nie opłaca
Moze sie zdziwisz, ale nawet na wsiach większość osób ma chociaż te 50-100 MegaBit (choćby z telefonu) . To już nie lata 2003-10, gdzie tylko wybrańcy mieli szybkie łącza
U mnie miasto 100k+ ludu, ale przy blokowiskach w których mieszkam nikt nie pociągnął ani zwykłego kabla, ani światłowodu, bo tu twierdzą że się nie opłaca bo "patologia" i tu się żyje od dziecka do dziecka (lub od wódy do wódy), a nie jakieś koszta na internety ... Temu cieszę się, że mam chociaż mobilniaka z Playa i radiówkę ... A jakby mnie było stać mieszkać chociaż w blokach oddalonych o 200 metrów, to tam miałbym totalny luksus wyboru co chcę.
Dlatego napisałem "większość" a nie "wszyscy";)
Nie każdy ma 100 Mb/s łącza, na wsiach są dalej radiówki do 20 Mb/s oraz łącza LTE z ograniczonym transferem.
Takie ma znaczenie ,że w większości polskich miast internet to magiczne w porywach 6 mb i mówię tu o internecie kablowym. światłowody są w miastach w miejscach dużych blokowisk , gdzie niskim kosztem podłącza sie duża ilość osób o podłączaniu ulic z domkami nawet nie chcą słyszeć.Tak wygląda szybki internet światłowodowy w Polsce. Radiówki czy LTE nie gra roli.Jedna centrala czy dwie w mieście 40 tysięcznym na adslu i cała reszta w promieniu 3 kilometrów od niej nie ma nawet 10 megabitów a taka jest realność.
Hydro co Ty bredzisz? 50/100 megabitów na wsiach? :D Ty byłeś kiedyś na wsi w ogóle? :D
Akurat ta kwestia to bardziej domyślanie się aniżeli jakoś wielce objawiona prawda.
Głównym ficzerem z tego pokazu było przedstawienie tego, że można wgrać bardzo dokładny model, a silnik sam sobie go prawie że perfekcyjnie skompresuje. Pytanie pozostaje tylko jedno - po co trzymać najcięższą wersje oryginalnego modelu w skończonej grze skoro gracz i tak nigdy jej nie zobaczy? Nie ma szans, że ktokolwiek będzie męczył pamięć ram na źle zoptymalizowane modele.
Druga kwestią jest to, że ps5 wymusza konkretny rodzaj kompresji na twórcach gry, więc nie będzie powtórek z poprzedniej generacji gdzie każdy optymalizował wagę jak chciał, a przynajmniej różnice nie będą aż tak matematycznie wielkie.
Tutaj jednocześnie powinien pojawić się strach w oczach każdego pecetowca, bo nagle okaże się, że trzeba będzie mieć albo procesor petarde albo gigantyczny dysk droższy niż konsola. (w momencie w którym pojawią się czyste nextgeny)
Kiedyś też tak było że gry zajmowały 250 mega na dyskach 1 gigowych potem 2,5 giga przy dyskach 10 do 20 gigowych i tak dalej.
Skyrim-niecale 6 GB a gra udźwiękowiona i oferująca doznań na 100+ godzin. Dało się?
Albo Minecraft, jakieś 700 MB a ile tam można zrobić.
Jak gry osiągną rozmiary 500+ GB to faktycznie granie w chmurze będzie dobrym remedium na to. Serwery masowe mają tych GB w miliardach więc dla nich to nie problem.
Szkoda trochę pieniędzy na dyski SSD na takie gry. Idziemy w chmurę także z tego powodu.
Skyrim ma 13 (ale to chyba z dodatkami), brzydkie tekstury i proste modele (w porównaniu do konkurencji) to nie ma się co dziwić, że to mało waży.
To straszne ile zasobów idzie teraz tylko po to by zagrać sobie w głupią gierkę AAA.
Tylko prąd przepada,reszta jest odnawialna (usuwasz grę). To jest hobby.
Pomyśl ile zasobów się marnuje na np sport.
Ile środowiska się marnuje na mecz piłki noznej, ile prądu, gazu, wody plus dojazd tysięcy kibiców, ich konsumpcja, śmieci itd. żeby przez 90 minut pokopać piłeczkę.
Ile zasobów się marnuje na sportach motorowych, ile się marnuje na turystyce, ktoś leci samolotem, kupuje i konsumuje śmieci by tylko zobaczyć budynek, zabytek, zrobić fotkę i wrócić.
To jest hobby, gry akurat mało marnują zasoby, nawet konsola kupiona dla tylko grania (na PC możesz pracować) to możesz ją odsprzedać, możesz grać tanio na płytach.
Zero waste, musiałoby eliminować hobby, chyba ze ekologia byłaby naszym hobby.
Ale to itak tylko mężczyzna, Kobiety zużywają tyle kosmetyków i myja się tak często, że żadne z nich ekoloszki.
Wstydź się tak brzydko nazywać kobiety (nawet po zdrobnieniu) eko-loszki (od lochy) ;-)
Super wysokiej jakości modele będą przydatne bardziej w grach typu ,, zaginięcie Ethana Cartera'', czy,,Mortal Kombat''. Inne produkcje nadal będą używać prostszych modeli, a tych wysokiej jakości m.in. do wypalania normal map. Nie oszukujmy się - technologia nie pozwala jeszcze na tak szczegółowe obiekty na większą skalę. Nawet pokazowa produkcja ue5 nie pokazuje żadnej większej akcji. Zobaczmy najpierw pierwsze większe produkcje z użyciem tej technologii.
EDIT:
Uncharted 3 miało na jednym ekranie 1mln trojkątów i po kilku latach nadal wygląda świetnie. Niewiele studiów poza Naughty Dog potrafiłoby wykorzystać ten potencjał... Oczywiście o ile się zdecydują przejść na UE5.
Ilość trójkątów występujących jednocześnie na ekranie nie ma tak dużego znaczenia w grafice komputerowej. To jest łatwe hasełko dla marketingowców, ale nie mówi za wiele.
Dzisiejsze karty graficzne są wstanie bez problemu wyrenderować 7 mln trójkątów, a jednocześnie nie dawać rady przy 3 mln trójkątów. Różnice nie zależą od szczegółowości samych modeli a tego jak są porozstawiane na scenie.
Po pierwsze - karty graficzne mają bardzo duży problem w momencie w którym na jednym pikselu (w jednym modelu) istnieją dwa różne trójkąty, wtedy karta nie wie natychmiastowo który z tych dwóch wyrenderować i musi przeprowadzać dodatkowe kalkulacje. UE5 całkowicie poradził sobie z tym problemem.
Po drugie - żeby karta mogła narysować cokolwiek, w pierwszej kolejności musi mieć załadowany model, tradycyjnie ten etap robi procesor, co zajmuje dużo czasu, ciężko to zrobić na wielu wątkach. Przez ostatnie dwie dekady wszyscy walczyli z tym problemem i teraz następna generacja robi kolejny duży krok w dobrym kierunku.
Po trzecie - twórcy gier mają problemy z optymalizacją tego co i gdzie powinno się renderować. Często jest tak, że meble za ścianą w pokoju obok są przynajmniej w jakiejś części renderowane. Karty graficzne w ostatnich generacjach zaczęły sobie z tym radzić, ale to wciąż istniejący problem z którym twórcy często nie potrafią nic zrobić.
Pierw info że dzięki SSD'kom będą gry mniej zajmować a teraz że więcej, może zamiast wróżyć z fusów to niech ci pseudo Nostrodamusy poczekają na premiere nowej generacji, to tylko 3 miesiące.
Podstawowy Xbox 360 miał dysk 20gb, w tym na gry 15. To były dwie duże gry na dysk. I dało się grać.
Czyli jeśli dysk PS5 nie będzie miał więcej niż 1TB to cienko to widzę. Chyba, że ktoś przechodzi jedną grę i ją odinstalowuje, wtedy nie będzie problemu.