filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 25 maja 2022, 10:08

autor: Marcin Nic

W Szybkich i wściekłych 10 pojawi się babcia Toretto

Rodzina w Szybkich i wściekłych 10 będzie jeszcze większa. Do obsady dołączyła Rita Moreno, która wcieli się w babcię jednego z głównych bohaterów.

Informację o powiększeniu się obsady przekazał Vin Diesel na Instagramie. Rita Moreno wcieli się w babcię Dominica Toretto. Portorykańska gwiazda dołącza więc do całkiem już sporego grona aktorów, którzy wystąpią w Szybkich i wściekłych 10.

Rita Moreno jest zdobywczynią Oscara za rolę w słynnym musicalu West Side Story z 1961 roku. Ma ona również na swoim koncie nagrody Grammy, Emmy i Tony. Została odznaczona Prezydenckim Medalem Wolności, czyli najwyższym cywilnym odznaczeniem w Stanach Zjednoczonych.

Wcześniej do obsady Szybkich i wściekłych 10 dołączyli między innymi Jason Momoa, Brie Larson oraz Alan Ritchson. Produkcja filmu nie jest jednak pozbawiona problemów. Z reżyserii zrezygnował bowiem Justin Lin. Głównym powodem jego decyzji był konflikt z Vinem Dieselem. Na jego miejsce zaangażowany został Louis Leterrier.

Na tę chwilę szczegóły fabularne dotyczące Szybkich i wściekłych 10 nie są znane. Wiadomo, że historia filmu połączona będzie z poprzednią odsłoną, o czym świadczy ponowne pojawienie się Charlize Theron w roli hakerki Cypher.

Szybkich i wściekłych obejrzysz na Amazon Prime Video

W obsadzie oprócz nowych twarzy pojawi się zdecydowana większość „rodziny”. Po raz kolejny pojawią się między innymi Nathalie Emmanuel, Michelle Rodriguez, Daniela Melchior, Tyrese Gibson, Sung Kang, Ludacris oraz Scott Eastwood.

Przedostatnia część kultowej serii zadebiutuje na ekranach kin 19 maja 2023 roku.

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej