Reklamy planszówki o sufrażystkach usunięte z Facebooka. Meta oceniła, że gra mogłaby wpłynąć na wynik wyborów
W końcu ciężko zachować bezstronność, kiedy Internet podsuwa nam pod nos „złowrogo demoralizujące” gry.
Gry komputerowe nigdy nie miały najlepszej opinii poza internetową bańką. Ileż to mogliśmy nasłuchać się komentarzy rodziców lub osób starszej daty nawołujących do bojkotowania cyfrowych historii, mających rzekomo wywoływać agresję i prowadzić do buntu? Nikt by nie pomyślał, że podobny odbiór mogłyby wywołać planszówki z reputacją niewinnej rodzinnej rozrywki – zakładając, że przegrywający domownik nie rzuci planszą.
Tymczasem Meta jest innego zdania. Firma odpowiadająca za aplikacje takie jak Facebook czy Instagram odmówiła reklamy pewnej gry planszowej, uznając ją za… szkodliwą politycznie.
Winny ma być feminizm
Dla osób niezaznajomionych z historią Stanów Zjednoczonych „dziewiętnasta poprawka” może brzmieć obco – mowa tu o wpisie do Konstytucji z 1920 roku przyznającym kobietom prawa wyborcze. Dla Amerykanek jest to jeden z najważniejszych dni w historii ich narodu, nie każdy jednak musi mieć smykałkę do studiowania dawnych dziejów.

W takim przypadku idealnie sprawdzają się właśnie gry. Votes for Women to strategiczna planszówka, w której gracze wcielają się w sufrażystki próbujące doprowadzić do przegłosowania poprawki, mając na karku trzynastkę wyrażających sprzeciw stanów. Celem gry, oprócz zapewnienia dobrej zabawy, jest przekazanie wartości edukacyjnych dotyczących walki kobiet o prawa wyborcze.
Pierwsza edycja Votes for Women została wydana w 2022 roku i od tamtej pory zdążyła się wyprzedać, dlatego wydające ją Fort Circle prowadzi obecnie kampanię crowdfundingową z myślą o drugiej wersji. Niestety dla twórców, Facebook nie wyraził zgody na reklamowanie gry z powodów politycznych.

Reklama wspomina polityków lub wrażliwe problemy społeczne, które mogłyby wpłynąć na opinię publiczną, głosy oraz wyniki wyborów tudzież procesów ustawodawczych będących w toku.
Jak wspomina Kevin Betram (założyciel Fort Circle) w rozmowie z Board Game Wire, wszelkie próby odwołania się spełzły na niczym. Administracja Facebooka odrzuciła je wszystkie i ciężko powiedzieć, czy mamy tutaj do czynienia z automatycznym działaniem sztucznej inteligencji czy uporem pojedynczego moderatora.
Gra tak czy siak osiągnęła sukces
Votes for Women nie radzi sobie tak źle jak mogłoby się nam wydawać. W ciągu miesiąca projekt zarobił 134 tysiące dolarów na Kickstarterze, przy czym Fort Circle ma jeszcze jedenaście dni na zebranie większej kwoty. Betram wierzy, że gdyby Facebook zezwolił im na reklamy, liczba odbiorców mogłaby wzrosnąć jeszcze bardziej.
Kampania odniosła mały sukces, powinniśmy zarobić około 120 tysięcy dolarów. Nie wykorzystaliśmy jednak jej pełnego potencjału, co może nas kosztować mniej więcej 60 tysięcy. Większość twórców z Kickstartera potwierdzi, że facebookowe reklamy stanowią ważny element tej crowdfundingowej układanki.
- Kevin Betram
Właściciel Fort Circle jest tym bardziej zawiedziony decyzją Mety, że firma skorzystała we wcześniejszych latach na tematach powiązanych z wyborami. Votes for Women miało być „celebrowaniem prawa kobiet do głosowania”, a nie częścią propagandy politycznej, za jaką najwyraźniej uznała ją administracja.
Projektantka planszówki, Tory Brown dodatkowo zachęca internautów do wspierania organizacji walczących z wpływem korporacji pokroju Mety na wybór, kto „zasługuje na bycie usłyszanym”.
- gry planszowe
- Różności