Recenzje Biomutant - Metacritic podzielony jak mało kiedy
Biomutant doczekał się pierwszych recenzji. Debiutująca jutro produkcja podzieliła recenzentów, zyskując sobie zarówno zagorzałych zwolenników, jak i zawiedzionych krytyków.

Recenzje Biomutant trafiły do sieci. Nowa gra z katalogu THQ Nordic otrzymała już wiele ocen. Czy jest to tytuł warty Waszego czasu? Zachęcamy do sprawdzenia m.in. naszej recenzji – znajdziecie ją pod linkiem poniżej.
Biomutant - wybrane recenzje:
- GRYOnline.pl – 7,5/10
- Game Revolution – 9,5/10
- Attack of the Fanboy – 4,5/5
- We Got This Covered – 4,5/5
- Destructoid – 8/10
- Hardcore Gamer – 4/5
- Shacknews – 8/10
- COGConnected – 78/100
- Fextralife – 7/10
- GameMAG – 7/10
- Screen Rant – 3,5/5
- Wccftech – 7/10
- Game Informer – 6,5/10
- GamesRadar+ – 3/5
- GameSpot – 6/10
- IGN – 6/10
- PC Gamer – 6/10
- Stevivor – 6/10
- Windows Central – 3/5
- GamingBolt – 5/10
- Game Rant – 2,5/5
- PCGamesN – 5/10
- EGM – 4/10
- Push Square – 4/10
- Video Games Chronicle – 2/5
Tytuły krytykowane w jednych tekstach, a wychwalane w innych nie są rzadkością, ale zwykle mamy do czynienia tylko z pojedynczymi skrajnymi recenzjami. Tymczasem Biomutant najwyraźniej podzielił branżę, bo gra zebrała zarówno sporo bardzo wysokich not, jak i niemało ocen poniżej 6/10. Ostatecznie przełożyło się to na średnią od 63/100 (wersja XONE) do 68/100 (PC/PS4) z recenzji zebranych przez serwis Metacritic.
Przy tak skrajnych opiniach trudno wskazać, co (nie) zagrało w produkcji. Jedynym konsekwentnie wymienianym plusem Biomutanta jest kolorowy świat, wyróżniający się na tle typowych, szaroburych wizji postapokalipsy, choć w praktycznie wszystkich tekstach pojawiają się też takie czy inne pochwały pod adresem walki i systemu craftingu (aczkolwiek tu i ówdzie z różnymi zastrzeżeniami). Nieco łatwiej podsumować wady, sprowadzające się głównie do nieco nijakich zadań pobocznych i różnorakich elementów, które zdają się nie do końca doszlifowane. Niestety, jednym z nich jest warstwa techniczna Biomutanta, bo w wielu tekstach pojawiają się narzekania na rozmaite błędy i – co najgorsze – przymusowe zamykanie gry. Być może sytuację poprawi premierowy patch.
Oczywiście zalet i wad Biomutanta jest wymienianych o wiele więcej. Jednakże trudno ujednolicić opinię recenzentów, skoro wcale nie mała liczba tekstów skrajnie chwalących produkcję (a nawet podających ją jako kandydata do tytułu „gry roku”) jest balansowana przez równie dużo uwag o „zmarnowanym potencjale” i łapaniu przez twórców zbyt wielu srok za ogon (czytaj: dodaniu zbyt licznych elementów z opłakanym skutkiem). Być może sprawę rozstrzygną opinie graczy, ale – znając życie i typowe „recenzje” internautów – może to tylko pogłębić rozłam w ocenach. Tak czy owak studio Experiment 101 najwyraźniej zyskało sobie wielu fanów (i antyfanów).

GRYOnline
Gracze
Steam
- oceny / recenzje (gry)
- action RPG
- THQ Nordic
- Experiment 101
- PC
- PS4
- XONE
- PS5
- XSX
Komentarze czytelników
TobiAlex Legend
Dla jednych pixel art to arcydzieło dla innych (ja) zamierzchła epoka. I tyle. Każda recenzja jest subiektywna, czy Ci się to podoba czy nie.
kAjtji Senator

Jestem pełen podziwu, że chciało Ci się pisać całkiem długi komentarz i robić szybki research zamiast obejrzeć krótki film na YT.
zanonimizowany935386 Generał
Recenzja odnosi się do aktualnych zjawisk artystycznych i naukowych. Jest gatunkiem o schematycznej strukturze: zawiera elementy informacyjne, analityczno-krytyczne i oceniające. Kompozycja recenzji jest dostosowana do wymogów tematycznych dzieła, określonego odbiorcy, specyfiki medium, w którym recenzja jest publikowana. Krytyczne lub pozytywne omówienie utworu artystycznego lub naukowego, którego celem jest poddanie ocenie wartości tego dzieła w oparciu o powszechnie przyjęte kryteria lub w sposób czysto subiektywny
Z Wikipedii, ostatnie zdanie pięknie rozgranicza dwa podejścia do recenzji. Sposób czysto subiektywny którym tłumaczy się wszystkie recenzje niezgodne z ogólnym zdaniem o danej grze, to coś czego nie powinnosoę stosować przy recenzowaniu produktu który inne osoby mają później kupić, bo później mamy sytuace z AC Unity i innymi CyberPunkami, które dostają prawie maksa, a wszelkie ich problemy są mocno pomijane, tylko dla tego że subiektywnie nie przeszkadzały autorowi. Ewentualnie w drugą stronę i wystawianie niskich ocen Automacie bo autor nie chciał przechodzić kolejnych ścieżek, bo subiektywnie nie będzie grał w to samo...
Właśnie przez takie podejście do recenzji, a raczej opiniami autorów takich recenzji, opartymi jedynie o subiektywne preferencje, mamy takie GOLowe kwiatki, gdzie gra przed premierą jest zacgwalana, a po niej mieszana z błotem, bo ludzie dalinsię naciągnąć oczywiście ku uciesze wielkich korporacji. Tak długo jak recenzje gier będą tym po zaznaczonym lub, a nie tym przed i będziemy udawali że tego przed nie ma, tak długo będziemy jako gracze sami robić sobie krzywdę i wspierać niedopracowane produkty, które recenzent sobie subiektywnie ocenił jako arcydzieła.
Dodam jeszcze że według drugiej definicji, każde 1/10 gra jest słaba, od trolla jest tak samo wartościową recenzją, jak ta zamieszczona na portalu i w zasadzie każdy produkt można ocenić w skrajny sposób, skupiając się na preferencjach, a nie przyjętych kryteriach. Tyle w temacie ogólnie przyjętej definicji.
BTW jak widać gniektórzy wolą podejście do recenzji które działa wbrew ich interesom i pozwala recenzentom dowolnie podchodzić do oceny produktu za który później muszą zapłacić... później wszyscy są zdziwieni ze mamy coraz więcej gier które nie działają... a graczy traktuje się jak bezrefkeksyjne owce do strzyżenia. Cóż świat nie jest idealny... brońcie dalej recenzentów, zobaczymy kto na tym straci.
kAjtji Senator

No ok, skoro chcesz mieć zdanie całkowicie sprzeczne z przyjętą definicją dla słowa "recenzja", to droga wolna. Możesz myśleć błędnie.
zanonimizowany935386 Generał
Fajnie ze wrzuciłeś filmik którego nie mam zamiaru oglądać, bo mi się nie chcę... jednak nadal będę stał przy swoim, w pełni subiektywną recenzja jest bez sensu i się nią można podetrzeć, bo nigdy nie będzie odzwierciedlać jakości produktu, tylko preferencje osoby ją tworzącej. A z preferencjami jest jak z tyłkiem, każdy ma swój, jeden lubi czekoladę, drugi nie, to nie znaczy że czekolada jest dobra, lub nie dobra. Tyle.