Realistyczny symulator życia inZOI wzbudził wątpliwości wśród graczy. Twórcy wyjaśnili kwestię wykorzystania generatywnej AI

Firma Krafton wyjaśniła, w jaki sposób wykorzystała generatywne AI w grze inZOI. Zrobiono to w sposób, który powinien pozwolić autorom na uniknięcie największych kontrowersji, które zazwyczaj budzi ta technologia.

Adrian Werner

Komentarze

Realistyczny symulator życia inZOI wzbudził wątpliwości wśród graczy. Twórcy wyjaśnili kwestię wykorzystania generatywnej AI, źródło grafiki: Krafton.
Realistyczny symulator życia inZOI wzbudził wątpliwości wśród graczy. Twórcy wyjaśnili kwestię wykorzystania generatywnej AI Źródło: Krafton.

Jedną z najważniejszych premier marca okazało się inZOI, czyli symulator życia będący bardziej realistyczną alternatywą dla serii The Sims.

Ostatnimi czasy w społeczności graczy bawiących się w ten tytuł pojawiły się jednak wątpliwości, dotyczące wykorzystywania przez deweloperów generatywnych AI. Twórcy postanowili wyjaśnić dokładnie, w jaki sposób robią użytek z tych technologii. Autorzy wykorzystują ją na trzy sposoby.

  1. Technologia Text-to-Image (czyli generująca obrazy na podstawie tekstowych poleceń) – w inZOI została wytrenowana z wykorzystaniem publicznie dostępnych obrazów dopuszczonych do użytku komercyjnego. Do opracowania swojego modelu AI autorzy posłużyli się architekturami open source i nakarmili je 20 milionami obrazów wybranych z materiałów objętych licencjami Creative Commons. Warto tutaj dodać, że te rozwiązania nie zostały oddane tylko w ręce artystów ze studia Krafton. Gra pozwala bowiem również samym graczom na generowanie tekstur dla ubrań i obiektów za pomocą promptów.
  2. Technologia AI do druku 3D – ten system został wytrenowany na podstawie około 46 tys. modeli 3D, zarówno będących własnością firmy Krafton, jak i pochodzących z zestawów danych dostępnych do komercyjnego użytku. Rezultatem jest rozwiązanie pozwalające graczom automatycznie generować plany druku 3D do wykorzystania w grze.
  3. Technologia Video-to-Motion (pozwalająca, również samym graczom, tworzyć animacje postaci na podstawie materiałów video) – ten model został wytrenowany głównie na podstawie ponad 1,7 miliona własnych próbek danych ruchowych, które firma Krafton samodzielnie zgromadziła i zarchiwizowała. Do tego dorzucono ograniczoną liczbę publicznie dostępnych zbiorów danych udostępnionych na otwartych licencjach.

Takie podejście autorów do tworzenia modeli AI powinno mocno ograniczyć kontrowersje, bo jedną z rzeczy, które wzbudzają najwięcej emocji przy generatywnym AI jest korzystanie z danych objętych tradycyjnymi prawami autorskimi, bez zgody ich twórców. W przypadku materiałów dostępnych w ramach Creative Commons tego problemu nie ma. Do tego Krafton zrobił mocny użytek z własnych zestawów danych.

Gra inZOI oferowana jest tylko na PC (grę kupicie na Steamie) w ramach wczesnego dostępu. Warto dodać, że w ubiegłym tygodniu twórcy ujawnili plany udostępnienia rozbudowanych narzędzi moderskich.

  1. inZOI – recenzja gry we wczesnym dostępie. Choć przed nami długa droga, to rewolucja w świecie symulatorów życia właśnie się rozpoczęła
  2. inZOI na Steamie
6.0

GRYOnline

7.6

Gracze

7.6

Steam

8.2

OpenCritic

OCEŃ
Oceny

2

Adrian Werner

Autor: Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

„Jestem bardzo rozczarowany”. Mission: Impossible - The Final Reckoning zbiera pierwsze, mieszane opinie. Krytycy nie są zgodni co do oceny ostatniej części kultowego cyklu akcji

Następny
„Jestem bardzo rozczarowany”. Mission: Impossible - The Final Reckoning zbiera pierwsze, mieszane opinie. Krytycy nie są zgodni co do oceny ostatniej części kultowego cyklu akcji

Nowy papież jest „casualowym graczem”. Brat Leona XIV zdradził, jakie gry najbardziej przypadły mu do gustu

Poprzedni
Nowy papież jest „casualowym graczem”. Brat Leona XIV zdradził, jakie gry najbardziej przypadły mu do gustu

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl