Po 1900 godzinach w RDR2 gracz odkył podstawową mechanikę

Granie przez setki, a nawet tysiące godzin w ukochane gry sprawia niejednokrotnie, że w naszych oczach stajemy się w nich istnymi ekspertami. Spore doświadczenie daje nam wrażenie poznania od podszewki wszelakich ukrytych eastereggów czy rozmaitych technik.

Tak mógł o sobie myśleć pewien zapalony miłośnik Red Dead Redemption 2, który po spędzeniu niemal 2 tysięcy godzin przy tej produkcji dopiero niedawno dowiedział się o istnieniu pewnej prostej i w zasadzie oczywistej mechaniki.

Gra pozornie znana od podszewki

Kilka dni temu użytkownik Reddita o nicku lumbaginator opublikował na forum swoje niedawne odkrycie w RDR2. Ten wydany w 2018 roku przez Rockstar tytuł, pomimo ogrywania go przez aż 1900 godzin skrywał przed graczem jedną szczególną opcję podczas jazdy konno. Mowa tu o cofaniu wierzchowca.

Fan produkcji zorientował się o istnieniu takiej możliwości podczas piątego już przechodzenia gry. Choć wydaje się bardzo łatwa do zauważenia, lumbaginator podkreślał w swoim redditowym poście, że nie jest to żart, a sam był naprawdę zdziwiony.

Internauci nie dowierzają

Temat ten spotkał się z żywą reakcją ze strony użytkowników forum. Wśród nich pojawiło się całkiem sporo graczy, którzy również nie znali opcji “cofania” koniem, uznając, że jedyną możliwością zmiany kierunku o 180 stopni było zwyczajne zawrócenie.

Powiązane:Gracz porównał rozmiary map z pięciu Battlefieldów z tymi z BF6. Najnowsza część nie ma się czym chwalić

To zresztą nie wszystko. W trakcie dyskusji gracze zaczęli odkrywać więcej tego typu mechanik, które całkowicie przegapili. Niektórzy odkryli właśnie, że cofać da się także wozami, co ułatwiłoby znacznie ich życie.

Spora liczba komentarzy przedstawia niedowierzanie fanów, że ktoś, po tak długim stażu w RDR2 nie wiedział o czymś tak prozaicznym jak możliwość chodzenia do tytułu na koniu:

Nieodosobniony przypadek

“Wsteczny bieg” u konia i wozów nie jest jedyną prostą mechaniką odkrytą przez niektórych graczy po długim czasie w RDR2. Kilka dni temu, również na Reddicie pojawił się wpis użytkownika o nicku SheKilledMyNelson, który podczas szóstego ogrywania tej produkcji zorientował się, że możliwym jest bezpośrednie dźgnięcie przeciwnika strzałą niczym nożem. Reakcja społeczności była dość podobna do tych wcześniej przytoczonych.

Jak widać nawet doświadczenie na poziomie niemal 2 tysięcy spędzonych w grze godzin nie czyni z nas encyklopedii czy alfy i omegi w dziedzinie znajomości danego tytułu. Nigdy zatem nie bądźmy pewni poznania wszystkich tajników naszych ulubionych gier, bo jak widać zawsze mogą nas zaskoczyć.

Więcej:NPC-e w The Outer Worlds 2 nie boją się wytknąć graczowi jego nawyków. Może poczekajcie zanim przeszukacie pobliskie zwłoki

• Różności