Gracze pecetowi mogą odetchnąć z ulgą. Konwersja Red Dead Redemption na PC nie zawiodła i jest najlepszym wydaniem przeboju studia Rockstar Games.
Wczoraj na Steamie zadebiutowało Red Dead Redemption, czyli klasyczna gra akcji studia Rockstar Games osadzona na Dzikim Zachodzie. Nastąpiło to aż 14 lat po konsolowym debiucie tej produkcji, więc oczekiwania były wysokie.
Na szczęście okazało się, że jest to klasowa konwersja.
Ta wysoka jakość to zasługa studia Double 11, które wykonało większość prac przy przenoszeniu RDR na PC. Dlatego nie dziwi, że niektórzy fani chcą, aby Rockstar Games kontynuowało współpracę z tym zespołem i np. wykorzystało go do opracowania remastera Grand Theft Auto IV.
Pecetowe Red Read Redemption wykręca także dobre wyniki aktywności. Rekord dnia premiery wyniósł 8697 graczy bawiących się równocześnie na Steamie, co jest imponującą liczbą dla konwersji tak leciwej produkcji. Dla porównania w przypadku Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition największą popularnością cieszyło się odświeżone San Andreas, z wynikiem raptem 1699 osób grających jednocześnie.
Konwersja Red Read Redemption na PC okazała się więc sukcesem. Praktycznie jedyną kwestią, którą krytykują gracze, jest cena. Wynosi ona bowiem 219 zł, co faktycznie wydaje się lekką przesadą dla tak starej produkcji.
Więcej:Red Dead Redemption jest już dostępne na nowych platformach. Na graczy czeka darmowe ulepszenie
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
4

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.