Przez AI do 2030 roku znikną 92 miliony miejsc pracy. Firmy ukrywają używanie sztucznej inteligencji za korporacyjny...
To jest oczywiste, że tak będzie, AI obniża koszty i to znacząco, jeśli dalej będzie się tak szybko rozwijać, to redukcja zatrudnienia będzie tylko wzrastać.
Skoro tak obniża koszty, to powinno być wszystko taniej co nie?:) PRAWDA?:DKoszty sobie obniżą, a wszystko będzie droższe.
No nie? :D
I dziwnym trafem dochody zarządów i prezesów spółek od lat tylko rosną, a wskaźniki rozwarstwienia społecznego drastycznie się pogłębiają...
Kto powiedział, że to obniżenie kosztów ? Teoretycznie tak może być, ale praktycznie obstawiam, ze wszystkie firmy pakujące się całym zaangażowaniem w AI za kilka lat będą robić odpisy na straty związane ze stratami poniesionymi na rozwój AI, którego nie zrekompensuje stworzony przez AI produkt...
Zmienią szybko zdanie jak ktoś im zrobi włam, i ai któremu tak zaufają zrobią takiego psikusa, że straty w ich wykonaniu to będzie pikuś z błędem pracownika.
Problem o którym firmy nie myślą że jeżeli tyle miejsc pracy zastąpi Ai to do jakiej pracy pójdą ci ludzie ? To nie jest tak że nagle powstanie w innych sektorach praca. A jeśli ludzie nie będą mieć pracy to kto będzie kupować produkty/usługi produkowane przez AI ?
Praca będzie. W Marsjanśkim kamieniołomie lub kopalni z biletem w jedną stronę. Tam gdzie za drogo będzie wysłać robota. Pieniądze to tylko iluzja - wymyślony mechanizm do kontrolowania słabszych podmiotów. Nikogo dzisiaj nie interesuje jak zapewnić darmową wodę żywienie ludzi, dach nad głową czy dostęp do medyka :) są 3 opcje dla ludzi : kosmici, mesjasz lub zbuntowana AI - które to mogą zapewnić zrównoważony byt w tym cyrku:)
Przez AI do 2030 roku znikną 92 miliony miejsc pracy...
Równocześnie, zdaniem badaczy, pojawi się 170 milionów nowych miejsc pracy...
A ile z tych 170 milionów nowych miejsc pracy zniknie w miesiąc po tym jak się pojawią zastąpione przez AI jak nie wcześniej?
Chociażby z tego powodu, że będą to pozycje typu powiedz AI co ma robić co jest jednocześnie uczeniem jego/jej/tego/? (AI) jak takiego pracownika zastąpić?
Mam wrażenie, że prezesi firm angażujących takie środki w rozwój AI mogą mieć problem z łączeniem kropek. Wypadałoby ich wywalić i zastąpić AI.
I to nie jest żart... Wystarczy spojrzeć na pracę AI i efekty tej pracy...
Jedyną firmą, która póki co ma sensowny model jest OpenAI. Po kilku ładnych latach inwestycji doszli do modelu, który ma szanse być produktem. Dzięki szcześciu, bo jest kilkanaście innych firm, które nie koniecznie mimo lat inwestycji odniosły w tym względzie sukces.
No i spójrzmy zatem na ten produkt, tak jak powinien spoglądać na to każdy prezes. Ile da się zarobić, osiągając taki sukces jak OpenAI.
Przychody za 2024 rok w OpenAI to 3,7mld dolarów... A wydatki 8,7mld dolarów...
Mam wrażenie, że nawet inwestycja w krypto póki co jest pewniejsza (mimo, że to bardzo słaba inwestycja w nic nie warte cyferki, które mogą stracić 100% na wartosci).
I to jest sukces, bo są firmy, które od lat w to inwestowały, bez większych pozytywnych skutków. Przykładem jest Ubisoft, który od lat inwestował w to środki. Od lat gry powstają już przy wspomaganiu AI. Czy zatem Ubisoft robi taniej gry? No nie. Czy te gry są szczególnie kupowane ? Nie. Czy zatem Ubisoft zaczął notować duże zyski ? Nie, jedzie na stracie obecnie, próbując kanibalizować własne marki, by się utrzymać....
Tyle jest warte to całe AI. Takich firm, które wtopiły w to miliardy, a teraz niewiele z tego mają jest mnóstwo m.in. Google. Z OpenAI na czele... No bo nikt nie powiedział, że płatny ChatGPT będzie popularny...
Nie będę już wspominał o pierwszym głośniejszym wykorzystaniu AI w gamedevie w Polsce... Gdzie twórcy byli zmuszeni do usunięcia AI z gry, bo efekt negatywnego PRu był kilkukrotnie większy, od tego co tam robiło to AI. To było jakieś tłumaczenie, które kosztowałoby u tłumacza grosze w porównaniu z kosztami PRowymi..
Zakładamy ruch anty AI? :D
Walić tą sztuczną inteligencję, tylko ona miesza w głowach ludziom
Ale bajki i bujdy na gipsowych resorach - gdzie niby powstanie w rok 34 mln miejsc pracy, że uda się nabić do tych wizjonerskich 170 mln w pięć lat ?
Że planują postawić z czapy tysiąc fabryk na 1000 roboli i tak codziennie ? To nawet w chinach jest tylko kilka takich molochów.
Poza tym nikt nie będzie płakać za kasjerką czy wsparciem technicznym co jedynie wysyła formularze do wypełnienia, jaka rzecz nie działa XD
Niech zastempujom, poczekają do pierwszego przeciążenia sieci i jak ich roboty przez tydzień zrobiom całe 0 :)