Prototyp Steam Decka sprzedał się za prawie 8000 złotych. Zdaniem społeczności to niska cena za kawałek historii gamingowego sprzętu
W sieci pojawiła się oferta sprzedaży prototypowego Steam Decka. Handheld został kupiony za prawie 8 tysięcy złotych.

Trzy lata temu na rynku zadebiutował Steam Deck. Handheld od Valve okazał się sporym sukcesem. Udowodnił on, że możliwe jest zbudowanie przenośnego sprzętu, który będzie w stanie uruchamiać gry znane z PC-tów. Zainspirował on także inne przedsiębiorstwa do budowy własnych handheldów i obecnie gracze mogą wybierać wśród wielu różnych modeli. Jak w przypadku każdego nowatorskiego projektu, w trakcie prac nad konsolą stworzono wiele różnych prototypów. Jeden z nich pojawił się ostatnio na platformie eBay. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak długą drogę przeszła konsola od Valve nim trafiła na rynek i ile za kawałek historii sprzętu potrafią zapłacić entuzjaści.

Prototyp Steam Decka
Zgodnie z informacjami udostępnionymi na subreddicie SteamDeck, do sprzedaży trafił prototyp Steam Decka oznaczony „Engineering Sample 34”. Na opublikowanych zdjęciach można na pierwszy rzut oka zauważyć różnice pomiędzy konsolami. Najbardziej widoczne są okrągłe panele dotykowe, które w trakcie finalizacji projektu musiały zostać zastąpione kradratowymi. Zmianie uległy także przyciski po prawej stronie konsoli, część z nich była niebieska. Obecnie wszystkie elementy konsoli są utrzymane w ciemnych barwach. Poza tym, rogi konsoli z szarymi akcentami wydają się również bardziej zaokrąglone.

Co ciekawe, wystawiona na sprzedaż konsola ma zamontowany inny procesor niż standardowy Steam Deck. Handheld od Valve korzysta z czipów Aerith oraz Sephiroth, zależnie od rodzaju zainstalowanego ekranu. Prototyp został wyposażony w układ AMD „Picasso” (mobilna seria Ryzen 3000), instalowany głównie w laptopach. Jeśli chodzi o wydajność to może być nawet o połowę słabszy od standardowo instalowanych procesorów. Niestety ciężko to dokładnie ustalić, gdyż nie udostępniono żadnych relacji z testów wystawionego modelu.
Ostateczna cena za prototyp
Początkowo sprzedawca chciał za konsolę uzyskać około 3 tysięcy dolarów (ok. 12 tysięcy złotych). Jednak ostatecznie udało mu się ją sprzedać za „tylko” 2 tysiące dolarów (ok. 8 tysięcy złotych). Taka stawka może wydawać się bardzo wysoka biorąc pod uwagę, że za tyle można obecnie dostać kilka topowych handheldów, jak na przykład nadchodzącego Switcha 2. Jednak zdaniem społeczności nie jest to wcale wygórowana cena za unikatowy kawałek historii.
Istnieje tylko niewielka liczba prototypów Steam Decka, z których każdy jest unikalny, więc 3000 nie wydaje się zbyt wysoką ceną.
Co warto wspomnieć, na konsoli znajduje się nalepka „nie na sprzedaż”, którą poprzedni właściciel musiał zapewne przeoczyć przed wystawieniem swojego ogłoszenia.
Więcej:Steam w 5 lat podwoił bazę użytkowników. Najnowszy rekord to ponad 41 milionów graczy jednocześnie