Autorzy projektu re3, który, korzystając z inżynierii wstecznej, rozbiera GTA III i Vice City do poziomu kodu źródłowego, otrzymali pismo od Take-Two i byli zmuszeni skasować wszystkie pliki.
Gdy kilka dni temu pisaliśmy o projekcie wykorzystującym inżynierię wsteczną do rozebrania GTA III i GTA: Vice City do poziomu kodu źródłowego, wielu z Was w komentarzach wskazywało, że Rockstar lub Take-Two szybko dobiorą się do tyłka autorom. Stało się tak, jak przewidywaliście.
W piątkowy wieczór do serwisu GitHub wpłynęło pismo ze strony Take-Two, w którym właściciel praw do marki Grand Theft Auto żąda usunięcia z platformy wszystkich plików związanych z projektem re3. Mowa tu nie tylko o oficjalnym kanale, ale także wszystkich kopiach u osób, które postanowiły wykonać ją „na wszelki wypadek”.
Serwis Eurogamer skontaktował się z autorami re3, prosząc o słowo komentarza. Użytkownik aap odpowiadający za całość stwierdził na początku, że nie jest w 100% pewny, czy pismo faktycznie pochodzi od TT, czy może ktoś postanowił ich strollować i wykorzystać automatyczne narzędzia serwisu GitHub do usunięcia ich plików. Po chwili jednak dodał, iż spodziewał się takiego obrotu sprawy i mimo faktu, że w projekcie nie udostępniano plików objętych prawem autorskim, starał się trzymać wszystko w tajemnicy jak najdłużej, by ukończyć prace nad całością.
aap zdradził także, że o re3 zrobiło się najgłośniej, gdy pojawił się port GTA III i Vice City na Switcha. Jednak nikt z Take-Two ani Rockstar Games nie zainteresował się ich działalnością, więc cały zespół uznał, że obie firmy nie mają żadnego problemu z tym, co udostępniono.
Oczywiście z Internetu nic nie ginie i pliki nadal będą dostępne do pobrania, ale zainteresowani zmuszeni będą nieco pogrzebać w sieci. Dodatkowo możemy aktualnie zapomnieć o zapowiadanych wcześniej usprawnieniach, z których najciekawiej zapowiadało się zdjęcie blokady logiki gry z poziomu 30 fps.
Więcej:Red Dead Redemption jest już dostępne na nowych platformach. Na graczy czeka darmowe ulepszenie
GRYOnline
Gracze
Steam
13

Autor: Paweł Musiolik
Pisać o grach zaczynał na łamach serwisu SquareZone. Później pisał i szefował na nieistniejącym PSSite.com, zaś aktualnie prowadzi swojego bloga o grach. Nie napisał jeszcze tekstu, z którego byłby w 100% zadowolony. Przygodę z grami zaczął w wieku 3 lat, gdy udało mu się namówić ojca na kupno komputera C64. Rozbudzona przez Flimbo's Quest miłość do elektronicznej rozrywki rozkwitła podczas pierwszych przygód z Heroes of Might & Magic, osiągając apogeum po zakupie pierwszego PlayStation. Wraz z rosnącym wiekiem zaliczał kolejne kontakty z konsolami przenośnymi Nintendo, wrócił też na łono PC jako dodatkowej platformy do grania. Kolekcjonuje gry, jest fanem emulacji.