Prezes Take-Two nie wierzy w subskrypcje Game Pass
Ma rację, lepiej zapłacić 350zł za pudełko.
Ma rację, lepiej zapłacić 350zł za pudełko.
Prezes Take-Two nie wierzy w subskrypcje Game Pass
Odświeżenie serii Mafia się opłaciło; Take-Two o sprzedaży swoich gier
Szef Take-Two twierdzi, że i tak płacimy za mało za ich gry
Niby Take-Two a jednak trzy artykuły. Dobrze że nikt tego nie sprawdza..
Dobijemy do czterech?
Jak ja tego nie lubię na GOLu.
Człowiek chce usiąść z kawą i przeczytać jakiś ciekawy artykuł czy felieton a potem wrócić do pracy.
Niestety trzeba skakać miedzy oknami co chwile by przeczytać dwa zdania z jakiegoś wywiadu by za pół godziny był kolejny wpis z cytatami z tego samego wywiadu, z tą samą osobą no ale już temat nieco inny.
Ech... byle kliki się zgadzały.
Pozdrawiam miłym utworem
https://youtu.be/p7SMBd6NimQ
DM6, w zasadzie masz racje ale jeśli chcesz czytać takie treści za darmo to niestety trzeba się do tego przyzwyczaić. Dla reklamodawców liczy się ilość odwiedzin strony, dla piszącego liczy się ilość wejść na dany artykuł/news/felieton. Rozumiem, że można umieścić to w jednym ale po co jak można w trzech bo trzeba ruch na stronie generować. Za to jest kasa, a Ty możesz o tym poczytać za darmo.
banera musze ci przyznać ze smutkiem racje ale takie mamy teraz czasy i taka jest prawda
Ma świętą rację. Zdecydują osoby grające. Ja już zdecydowałem. W tym miesiącu U+. A w przyszłym się zobaczy. Jedno jest pewne. Przez najbliższe miesiące nie tknę nic od Take Two.
Pudełka generują koszty. Zdecydowanie lepiej wywalić te trzy i pół stówy za cyfrową "licencje" która i tak koniec końców nie jest twoja.
Drugi Bobby Kotick. Pewnie, że nie wierzy bo lepiej płacić po 400 zł za grę. I tak przecież według niego płacimy za mało. Nie ma co się dziwić że po 7 latach od premiery GTAV ani widu ani słychu o VI, tłusty korpokocur z Take Two musi wycisnąć co się da z mikrotransakcji w online.
Żydowska żyłka do handlu i biznesu jednak gdzieś tam się odzywa.
Boję się, że GTA V na nowych konsolach, znów będzie przynosić, ogromne $$ :X Jeżeli tak, to prędzej zobaczymy RDR3 i inne projekty a GTA VI będzie pod koniec przyszłej generacji :X
Edycja. Myślałem, że po sukcesie GTA V z PS3/X360, kolejne GTA dostaniemy na koniec generacji PS4. Nawet takie coś mi pasowało. Wszystko dopracowane itd. No niestety. Ja GTA VI i inne ich produkcje, będę kupował z rynku wtórnego. Klamka zapadła.
No to chyba logiczne, wydawcy wysokobudżetowych filmów też nie wierzą, dlatego przesuwają premiery kinowe.
...które możesz sprzedać na rynku wtórnym, więc z tych 350 może się zrobić 100-150 zł, NS chociażby dobrze trzyma ceny. Jeśli jesteś fanem abonamentu, to i tak nie powinno Ci zależeć na fizycznej wersji na własność.
Swoją drogą obstawiam, że gościu się myli, co udowodnił już Netflix w branży filmowej.
No ja GP mam w nosie i ogólnie wszystkie abonamenty, wole se kupic po roku lub dwoch na promce i nikt mi tego nie odbierze (już nie wnikajmy ze gra cyfrowa nie jest ,,moja,,). Nie gram w trybu online to i omijaja mnie koszty skórek :p
Raport finansowy Take-Two. https://www.gamespot.com/articles/red-dead-redemption-2-sales-surge-as-gta-online-sets-more-records/1100-6484162/
Nie sądźcie jednak, że sieciowy tryb z Grand Theft Auto 5 ma zwolnić. Włodarze Take-Two są przekonani, że w przyszłym roku GTA Online osiągnie rekordowy poziom gotówki przeznaczonej na mikrotransakcje – wszystko za sprawą nadciągającej, ale jeszcze nie ogłoszonej oficjalnie, aktualizacji. Pamiętajmy także, że GTA 5 doczeka się nowej wersji na PlayStation 5 i Xboksy Series X|S.
Ostatni gasi światło. Kolejne GTA VI wyjdzie pewnie u schyłku nowych konsol. Jeżeli na nowych konsolach GTA V z PS3/X360 będzie się dobrze sprzedawać, to prędzej zobaczymy RDR3 i inne projekty niż kolejną, gangsterską odsłonę. Psia mać :(
Prezes Take-Two Interactive wątpi, by model płatnej subskrypcji promowany przez Microsoft stał się dominującym (czy wręcz jedynym) rozwiązaniem na rynku.
Ale powiedział tylko, że nie uważa, że taki model płatnej subskrypcji zostanie dominujący lub jedyny. Wchodząc trochę bardziej w szczegóły to taki ubisoft czy ea play nie dopłaca do umów z innymi wydawcami/twórcami. Więc to
Trudno oprzeć się wrażeniu, że prezes Take-Two jest raczej osamotniony w swojej opinii. W ślad za Microsoftem poszli tacy wydawcy, jak Ubisoft oraz Electronic Arts
jest trochę wprowadzające w błąd. MS musi dopłacać a ea oferują swoje starsze gry w tańszej usłudze lub nowe ale w dużo droższej. I tak zaraz każdy będzie chciał mieć swoją usługę i będzie ich kilka na rynku. I w jaki sposób model subskrypcji miałby stać się dominujący lub jedyny?
Nie umie patrzeć na ten jego zjebany ryj. Jak ja go nienawidzę, pazerna szuja i menda. A fenomenu gta online nie potrafię zrozumieć. Najbardziej przeraklamowana gra w historii. Grałem w to na premierę, ostatnio z ciekawości odpaliłem jak było w game pass i słabe to.
Pomijając kto to mówi, to CAŁKOWICIE SIĘ ZGADZAM.
Wolę zapłacić więcej i mieć co na własność i posiadać ewentualną opcję odsprzedania gry, a nie robić z branży gier netflixa , co niestety prędzej czy później i tak się stanie.
Za dużo jest wydawców żeby można ich połączyć w logiczną całość a przynajmniej ja nie zamierzam opłacać 3 czy 4 abonamentów growych. Rozwiązanie raz ten raz ten też mnie nie bawi. Jeżeli chce sobie zagrać w daną grę nie zamierzam czekać miesiąc żeby zmienić abonament na inny.
Słowa tego gościa nie można na poważnie brać, jego firemka z gry o NBA zrobiła symulator kasyna (w sumie 3) z reklamami i to za 60 a najnowsza odsłona nawet za 70$.
Teraz go dupa pieczę a jak RDR2 było w Game Pass i słupki z liczbą graczy i zarobkiem z MTX poszybowały do góry to nie marudził tylko chwalił, beka z hipokryty.
W usługi w chmurze też nie wierzy... Za to wierzy w pieniądze od Google.
Game pass jest super dla gier gniotów, czyli sprawdzić, pograć i spróbować coś innego. Żaden szanujacy się wydawca W PRZYSZŁOŚCI nie wypuści gier na nową generację, na premiere do game passa. Teraz game pass jest atrakcyjny żeby ludzi nagonić, potem poniosą cenę za abonament i zrobią premium ultra nie wiadomo co, że w całym rozrachunku taniej bedzie kupic gre za 350 zl
Statystyki mówią, że stosunkowo niewiele osób przechodzi gry w całości. Ogrywanie ich po raz drugi, to jeszcze większa rzadkość, zatem pudełka głównie stoją i zbierają kurz. Na Steamie może się nie kurzą, ale też zasadniczo wiszą bez większego sensu. Jasne, w przypadku konsol można (jeszcze) odsprzedawać, ale zamiast bawić się w takie rzeczy, można grę wypożyczyć w ramach jakiegoś abonamentu, przejść i zapomnieć. Usług jest niby sporo, ale za cenę raptem jednego tytułu na nową generację, można mieć kilka abonamentów premium i dostęp do ogromnej bazy gier. Nie na własność? No nie, ale jak ktoś nie potrzebuje posiadać dla samego posiadania, to abonament jest sensownym wyjściem.
Zresztą, abonamenty nie wyprą raczej kupowania gier na platformach cyfrowych, bo jeśli dany tytuł jest w formie cyfrowej na jakimś serwerze, to można go umieścić i w abonamencie, i w sklepie danej platformy bez żadnych dodatkowych kosztów. Dla wydawcy same zalety. Dla graczy - to zależy, jak się ten rynek będzie rozwijał, ale w sumie co tu ma pójść nie tak? Musieliby dowalić jakieś absurdalne ceny usług. Mało prawdopodobne, tym bardziej, jeśli ilość subskrybentów będzie rosnąć.
Moja szklana kula mówi, że abonamenty będą zyskiwać na znaczeniu, ale pożyjemy, zobaczymy.
Najlepsze co przytrafiło się dla graczy to:
- Game pass od MS
- Uplay + od Ubisoftu
- EA Play od EA
- Epic Store od Epica
Brakuje na tej liście abonamentu Valve do wszystkich gier :)
Dobrze gada i oby się spełniło to co mówi, janusze lecą tak do microsoftowego xpassa bo teraz tani a zapomnieli o tym co microsoft zrobił z windowsem 10, reklamy śledzenie i całkowita kontrola. Jak faktycznie XGP zdominowałby rynek to potem microsoft wydusiłby co do grosza z ludzi jeszcze do tego implementując w grach swój własny system reklam. Bóg wie co w tym korpo wymyślą ale tam dobry pomysł to pomysł na zarobek cała reszta i ukłony w stronę konsumentów nie są mile widziane. XGP zresztą jak każda "subskrypcja" czy to stadia czy inne uzależniały by użytkownika który musiałby znosić chamskie zagrywki korpozłodziejaszków. Sam przez jakiś czas dorwałem tego XGP i praktycznie dwie gry mi podeszły, reszta indyki albo niszowe produkcje lub coś co już ograłem.
Jestem totalnym przeciwnikiem jakichkolwiek opłat cyklicznych do tego jeszcze "wypożyczanie produktów". Idziemy sobie do banku bierzemy kredyt po to żeby potem wypożyczyć lodówkę w rtv euro na rok dwa a jak sie skończy sub to zawijamy.