Ciekawe czy wygryzie swój kawałek rynku z szponów Mordhau
Z Chivalry będzie podobnie, jak wyjdzie to pewnie mnóstwo osób zagra, na twitchu będzie popularna itp.
Ale po miesiącu już ucichnie.
4,5 tys. graczy w peaku to mało? Zawsze jest tak, że na premierę jest mnóstwo osób, a teraz z tego co widzę gra sobie żyje i trzyma jakiś tam poziom online.
Opóźnieniu winna jest epidemia koronawirusa, przez którą harmonogram prac nad tytułem nieco się przesunął, oraz chęć twórców, by stworzyć tak dobrą pozycję, jak to tylko możliwe.
Uniwersalna wymówka...
Tak tak, wszyscy ostatnio tak to tłumaczą, mieli by jaja i powiedzieliby, że jeszcze chcemy dłużej na wakacjach pobalować a nie wracać do pracy - po co się spieszyć skoro koronawirus jest usprawiedliwieniem na wszystko w tych czasach.
Skończymy grę, damy wam znać - czy to takie trudne? a nie ustalają daty premier bazując na nie wiadomo czym po czym przesuwają... przesuwają... o deszcz pada..., grad w USA...przesuwamy.
Z tego co pamiętam pierwsza część miała zawsze serwery do pogrania ale po jakieś aktualizacji skopali balans i Man at Arms kosił wszystkich.
Grę kupiłem jakiś czas po premierze i zawsze było gdzie pograć, ludzie przyklejają grze łatkę „martwa" bo nie są takie popularne jak blockbustery typu CoD, BF czy WoW.
Szkoda jestem ciekaw jak wyjdzie gierka o ile wyjdzie to czy przebije Mordhau lub czy będzie na równi
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
