Sid Meier's Civilization VII oficjalnie zadebiutowało na rynku. Gra otrzymała już pierwsze aktualizacje, które mają poprawić przynajmniej część z licznych problemów produkcji.
Dzisiaj rano na rynku oficjalnie zadebiutowała gra Sid Meier's Civilization VII, czyli najnowsza odsłona najpopularniejszej serii strategii turowych. Piszemy „oficjalna”, gdyż osoby, które zakupiły droższe edycje specjalne, zabawę rozpoczęły już w ubiegłym tygodniu.
Gra okazała się mocno rozczarowująca. Dzięki temu, że posiadacze droższych edycji specjalnych grają już od wielu dni, na Steamie już ponad 12 tys. osób dodało swoją recenzję i jedynie 52% z nich chwali Sid Meier's Civilization VII, co serwis kategoryzuje jako „mieszany” odbiór produkcji. Najnowsza odsłona cyklu nie zachwyciła również naszego reaktora, który wystawił jej notę 6.0/10.
Same fundamenty gry są bardzo solidne, a obrywa ona za niski poziom dopracowania technicznego oraz to, że sprawia wrażenie mocno niekompletnej produkcji (wiele osób opisuje ją wręcz jako coś przypominającego wczesny dostęp).
Warto dodać, że twórcy już rozpoczęli łatanie gry. Do tej pory ukazały się trzy aktualizacje, z których najnowsza (o nazwie 1.0.1 Patch 2) zadebiutowała wczoraj wieczorem. Na razie te poprawki koncentrują się na błędach technicznych oraz problemach z balansem.
Rozczarowujący stan gry nie powstrzymał wielu fanów przed zabawą. Rekord aktywności minionego weekendu wyniósł 66 tys. graczy bawiących się równocześnie, co jest tym bardziej imponującą liczbą, że składają się na nią wyłącznie posiadacze edycji specjalnych. Ciekawi więc nas, jak te wyniki będą wyglądały w najbliższy weekend.
W każdym razie autorzy mają dla kogo poprawiać siódmą Cywilizację. Pytanie tylko, ile czasu zajmie im doprowadzenie tej produkcji do odpowiedniego poziomu.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.